Zbadać szczerze. Wejsc w coś a nie tylko przygadywać i wymawiać się. Zwłaszcza Bogu. A dziś nie, bo to i tamto…. Nawrócę się jutro… A zabrakło tego cudu żeby coś zmienił… I tak w koło. Niby mądrzy, roztropni – wszystko mają poukładane i przemyślane. A jednak tracą to co najważniejsze. Tracą przez swoją postawę. Bawią się z Bogiem jak dzieci w piaskownicy.
Dziecięctwo Boże polega na czymś zupełnie innym. Na zaufaniu BOgu jak dziecko ufa rodzicowi. Na duchowej niewoli. Na wejsciu w taką relację że nie zostaje już nic poza Bogiem. Taką, żę Bóg staje się moim swiatem.
Jezus powiedział do tłumów: „Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest ono do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom: «Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili». Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: «Zły duch go opętał». Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: «Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników». A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny”. (Mt 11,16-19)
Cięgle coś nie tak. Ciągle Bóg nie spełnia wszystkich moich warunkó, bym w Niego uwierzył! Zabawa z Bogiem w kotka i myszkę może człowieka kosztować wieczność.
Bóg wzywa człowieka do postawy odwrotnej. Tylko On i JEgo wola i Jego zasaday. BO wówczas człowiek dojdzie pewną drogą do wiecznego szcęścia. Bóg wzywa do dziecięctwa i do duchowej niewoli. Do prawdziwej głębokiej niewoli duchowej. Można w tą niewolę ducha wejsć przez Matkę i jest to droga najbezpieczeniejsza. Mam nie pozwoli bowiem dziecku pobładzić na tej drodze. Mam, którą jest Maryja nie wyprowadzi w pole, ale zaprowadzi do Boga przez swego Syna:
Duszo wybrana! Nabożeństwo to polega na całkowitym oddaniu się Maryi jako niewolnik miłości [przyp. Red.] a przez Nią Jezusowi; na czynieniu wszystkiego z Maryją, w Maryi i dla Maryi. Wytłumaczę te słowa. („Tajemnica Maryi” pkt 28)
Zamiast biadolić, wymawiać się, przygadywać i stawiać Bogu warunki, trzeba uznać że On jest Wszechmogący, On jest Wszechwiedzący, On jest Miłośćią i ON WIE NAJLEPIEJ CO DLA MNIE JEST DOBRE. W tym kluczu trzeba za Nim podążać na drodze wiary i zawierzenia:
Tak mówi Pan, twój Odkupiciel, Święty Izraela: „Jam jest Pan, twój Bóg, pouczający cię w tym, co pożyteczne, kierujący tobą na drodze, którą kroczysz. O gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo byłoby jak piasek, i jak jego ziarnka twoje latorośle. Nigdy by nie usunięto ani wymazano twego imienia sprzed mego oblicza!” (Iz 48,17-19)
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moja, pamieć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam. Z ręki Boga, przez Twoje dłonie wszystko to otrzymałem i Bogu przez Twoje ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca roporządzaj tym wszytkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełnośći mi wystarczą.