Dziś Kościół prowadzi nas w Słowo które odnosi się do pokus. Do przyjrzenia się sposobom w jakie zły duch podsuwa człowiekowi pokusy ale także do tego jakie postawy wobec pokus można przyjąć i jakie powinno się przyjąć. Jezus pokazuje też jak walczyć z pokusami.
Najpierw Słowo pokazujące jak grzech pojawił się na świecie. Człowiek. Utworzony z prochu ziemi, ale mający TCHNIENIE BOGA. Niby należący do stworzenia a jednak zbudowany na OBRAZ i PODOBIEŃSTWO Boga. Co ciekawe Bóg stworzył całą materię – świat widzialny by człowiek go sobie podporządkował. Świat materii ma służyć człowiekowi w drodze do ZBAWIENIA. Ale mimo świata widzialnego i człowieka Bóg stworzył także świat duchowy – Anioły. Zarówno człowiekowi jak i Aniołom Bóg dał WOLNOŚĆ w podejmowaniu decyzji. Dał wolną wolę.
Najbardziej zaskakujace jest jednakże to, że Aniołowie mają służyć człowiekowi. Istocie mniej inteligentnej od nich. Istocie cielesno duchowej. Część Aniołów, w swej WOLNEJ WOLI, w przypływie PYCHY, zbuntowało się przeciw Bogu. Upadło. Wraz z Lucyferem odłączyło się od BOGA. Bóg dajac im wolność pozowlił im istnieć w ich wyborze na wieki. Zbudować świat piekła.
Te anioły są wściekłe na Boga za stworzenie człowieka i za tą konstrukcję rzeczywistosci w której oni mieli człowiekowi służyć. Nie mogą Boga bardziej zranić niż przez to, że zniszczą człowieka. Że wyorzystają wolną wolę człowieka. Że pokażą Bogu, „jak bardzo się pomylił” tworząc taką hybrydę jak człowiek – istot cielesno duchową. „Jak bardzo się pomylił” wymyślając drogę WCIELENIA dla swojego SYNA!
Zły duch przyszedł więc do Raju, gdy już człowiek się „znudził” dobrobytem zaczął go kusić. Wpaja człowiekowi nieufność do Boga, samej miłości. Podaje mu an tacy niby SŁOWO BOGA, ale je wykrzywia. Do Słowa Boga dodaje kolejne zdanie, które zasiwa niepewność i nieufnosć d BOGA. Bóg tak powiedział – i ja (szatan) to wiem i ty człowieku to wiesz, ALE powiedział to, żeby ciebie człowieka oszukać – i ja sztan to wiem i ty człowieku się zastanwó… Do Słowa BOGA dokleja KŁAMSTWO…
Szatan zapewniał, że Adam i Ewa NA PEWNO NIE UMRĄ… a tymczasem pierwszą konsekwencją spożycia tego owocu jest ludzka śmiertelność. Owszem człowiek zaczyna doświadczać dobra i zła. Poznaje skutki dobra i zła, ale NIE MOŻE STANOWIĆ O TYM CO JEST DOBRE A CO ZŁE – to ciągel jest w gestii Boga. Mimo, że cżłowiek ciagle próbuje Bogu udowdnić – kuszony przez szatana – że potrafi definiować dobro i zło…!
(Rdz 2,7-9;3,1-7)
Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. A zasadziwszy ogród w Edenie na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. A wąż był najbardziej przebiegły ze wszystkich zwierząt polnych, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: „Czy to prawda, że Bóg powiedział: „Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?”. Niewiasta odpowiedziała wężowi: „Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: „Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli”. Wtedy rzekł wąż do niewiasty: „Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło”. Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią; a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski.
W Ewangelii Jezus pokazuje prawdziwą psotawę wobec pokus.
Pości 40 dni. Walczy ze swoim ciałem. Ćwiczy się duchowo. SZatan przychodzi z pokusami i próbuje. Najpierw próbuje przełać post. Idź na skróty.
Znów ta sama pokusa z Raju. No pokaż mi. UDOWODNIJ MI! Jeśli ty jesteś Synem Boga! No pokaż mi to – przecież jesteś Bożym Synem – no nie! Złam post i mi odowodnij kim na prawdę jesteś. Olej to posłuszęństwo i pokaż co TY SAM potrafisz. Bez Boga. Pokaż jakim jesteś tytanem ducha! Zamień kamień w chleb i go zjedz. Przestań pościć!
Jezus walczy z pokusą nie wchodząc w dialog z Diabłem. Wypowiada SŁOWO BOGA i tyle. Nie samym chlebem żyje człowiek. Koniec. Poszczę według SŁOWA BOGA. Wypełniam Słowo Boga. I je wypełnię do samego końca. Nie pójdę na skróty.
Wiec szatan idzie dalej. Znów nieufnosć do Boga. Teraz jeszcze bardziej zawoalowana. No to jak jesteś Synem Boga to mi to udowodnij. Skocz z narożnika świątyni. baj wiemy, że Bóg nie da ci się zabić ale w cudowny sposób zejdziesz na dziedziniec posród wielkiego tłumu. Od razu się na Tobie poznają. Zrobisz Cudowne nadzwyczajne znaki. Będziesz miał za sobą wielki tłum. Sprawdźmy Boga, czy aby na pewno jesteś Jego Synem. Niech to pokaże…
I znó Jezus nie próbuje przekonać szatana że ten się myli. Nie wchodzi w nim w dialog Krótko ucina cytatem ze Słowa Bożego – NIE WYSTAWIAJ BOGA NA PRÓBĘ!!! Nie stawiaj się ponad Boga człowieku!
No to szatan prbuje jeszcze inaczej. Pokazuje mu całe bogactwo swiata. Pokazuje mu wydmuszkę – bo szatan tego nie posiada. Ale pokazuje mu OBIETNICĘ, KTÓREJ NIE MOŻE SPEŁNIĆ wzamian za POKŁON. Czyli za unznaie jego swoim włądcą i panem! Jezus znów odparowuje SŁOWEM BOGA.
Idź precz! Tylko Bogu będziesz oddawał pokłon i tylko Bogu bedziesz służył.
(Mt 4,1-11)
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem”. Lecz On mu odparł: „Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”. Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: »Aniołom swoim rozkaże o Tobie, a na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”. Odrzekł mu Jezus: „Ale jest napisane także: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”. Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: „Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon”. Na to odrzekł mu Jezus: „Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”. Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.
W czasie całej publicznej działalnośći Jezusa te pokusy bedą wracały. Szatan jest odtwórczy. Nie stwarza nie kreuje nowych rozwiązań. Ciągle i ciągle tak samo zwodzi człowieka…
Odchodzi od Jezusa i atakuje posredni by wrócić znów z potężnym atakiem w czasie Jego Paschy. Od Domu w Betanii aż po statnie tchnienie na Golgocie.
To tam Jezus znów będzie pokazywał te same sposoby walki z szatanem – przez krzyż. Poprzez POKORĘ, POSŁUSZEŃSTWO BOGU DO KOŃCA, UBÓSTWO. Będzie ciągle się sprzeciwiał tym samym pokusom tylko w innej formie. Szatan jakby zapamiętale bedzie chciał się zemścić za tą przegraną opisaną w dzisiejszej Ewangelii.
Będzi walczył kusząc Pana przeciwko krzyżowi – Krzyżowi który jest totalną POKORĄ, totalnym POSŁUSZĘŃSTWEM i totalnym UBÓSTWEM…
I tylko przez wiarę można pojąć te wydarzenia. Bez wiary są przejawem czystego okrucieństwa i krwawą historią egzekucji… Przez wiarę można spojrezć poza zasłone wydarzeń. Połączyć fakty i SŁOWO BOGA z wydarzeniami…
Przewodniczką na drodze wiary jest Maryja. To Ona potrafi poprowadzić swoje dzieci włąściwą ścieżką ku zrozumieniu KIM jest JEJ SYN. I jakich rzeczy dokonał na GOLGOCIE.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. weź Wszytko to co mam i posaidam. Z ręki Boga przez Twoje dłonei wszytko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszytkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.