Jesteśmy stworzeni na wzór i podobieństwo Boga. A Bóg jest święty. Stąd tak naturalne a zarazem tak nieosiągalne wydaje się być wezwanie Boga wypowiedziane do Mojżesza:
„Bądźcie świętymi, bo Ja jestem świętym, Pan, Bóg was!”
Bóg zaraz wyjaśnia też na czym ta świętość ma polegać:
- Wyzbycie się nienawiści do brata
- Upominanie bliźniego, by nie popełnił grzechu przeciwko mnie
- Odrzucenie zemsty i pomsty
- Odrzucenie urazy
Tym co ma nami keirować jest MIŁOŚĆ.
Miłuj Bliźniego swego jak siebie samego. Mówi Pan:
(Kpł 19, 1-2. 17-18)
Pan powiedział do Mojżesza: „Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!”
Bóg w swoich słowach do Mojżesz mówi wiele o tym jak traktujemy i odnosimy się do drugiego człowieka. KAŻDA OSOBA LUDZKA jest stworzona na obraz i podobieństwo BOGA. Każdy z nas nosi w sobie obraz Boga i każdy jest świątynią Ducha Świętego, świątynią samego Boga. Niszczenie drugiego człowieka to niszczenie światyni Boga. Obrzucanie obelgami to jak plucie na światynię Boga. Wymądrzanie się nad innych to bałwochwastwo, bo poniżamy i stawiamy się wyżej niż świątynia Boga. Jesli ktoś myśli że jest mądry na tym swiecie powinien zdać sobie sprawę, że każdy człowiek nosi w sobie Boga i wywyższajac się nad innych wywyższam się nad Boga.
Bóg jest nie obejmowalny ludzkim umysłem. Jest przepełniony paradoksami. Mądrość tego swiata jest głupstwem w oczach Boga. Bóg udaremnia zamysły ludzi prabiegłych, próbujacych przechytrzyć Boga. Zamysły medrców, którzy sądzą, że zdobędą cały świat. Ludzi budujacych cesarstwa na ziemi i chcących być większymi od Boga. Sami cyć uznani za bogów.
Lekarstwem jest właśnie właściwa hierarchia. Wsyzstko należy do człowieka, cały świat jest dla niego stworzony. Ale człowiek musi uznać, że anależy do Chrystusa, gdy Chrystus należy do Ojca. Inaczej posiadanie świata zaślepia człowieka. Ogłupia. Wywodzi na manowce… ku zgibie.
(1 Kor 3, 16-23)
Bracia: Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: „On udaremnia zamysły przebiegłych” lub także: „Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców”. Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi! Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga.
Jezus pokazuje jak uporządkować świat. Jak należeć do Niego prawdziwie. Jak prawdziwie za Nim podążyć.
Człowiek w swoim zamyśle pragnie sprawiedliwej i proporcjonalnej kary za swe krzywdy – dlatego tak naturalne wydaje się być prawo oko za oko i ząb za ząb. Ale Jezus wskazuje – IDŹ MOIMI ŚLADAMI. Przerwij tą serię odwetów. Nie stawiaj oporu złemu. Zwalczaj ZŁO DOBREM!
Jak cie ktoś uderzy w jeden policzek to mu nadstaw i drugi
Jeśli ktoś chce się z tobą dochodzić i coś ci zabrać – oddaj i dodaj jeszcze coś więcej
Ktoś cię zmusza by z nim isc tysiac krokó – idź dwa tysiące.
Oczywiście nie pomnażajac zła. Upominając drugiego, gdyby twoje działanie miało powiększyć zło.
Daj temu kto prosi.
Jezus wzywa do naśladowania Go wiszącego na krzyżu na Golgocie. Do miłowania nieprzyjaciól. Modlenia się za nieprzyjaciół. Modlitwy za prześladowców. Bo wówczas stajemy się SYNAMI BOGA. Nalezymy do CHrystusa, a Chrystus należy do Boga. Jezus we Wniebowstąpieniu zabiera nas ze sobą i sadza nas wraz z sobą po prawicy Ojca.
Postawa miłowania nieprzyjaciół odróżnia chrześcijan od innych ludzi na tym świecie. To właśnie jest SYMBOL i DEWIZA CHRZEŚCIJAŃSTWA.
(Mt 5, 38-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszytko to co mam i posiadam. Z ręki Boga przez Twoje dłonei wszytko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszytkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełnośći mi wystarczą.