Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do ojczyzny.
Co było tak niezwykłego w Maryi, w tej relacji między Nią i Jezusem, że Ewangelista tak mocno to tu podkreślił. Jezus i Maryja. Ona przedstawia im Jezusa, Ona ich ostatec,nie nakierowuje,a Oni oddają Mu pokłon.
Odkryli że to właśnie Mesjasz – poprzez Jego Matkę. Musiała z Niej bić jakaś niezwykła godność Bożej Rodzicielki – Królowej… ?
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją pamięć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam. Z ręki Boga przez Twe dłonie wszystko to mam. Jemu przez Twe ręce chcę to oddać. Ty ktora znasz wolę Ojca rozporzadzaj tym wszystkim. Pr,ynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.