Tagi
decyzje, demaskowanie, dobry duch, działanie duchów, natchnienia, pocieszenie, pokusa, pokusy, reguły, rozeznawanie, rozeznawanie duchów, rozponawanie, strapienie, wolność, zly duch, łaska
TYDZIEŃ 1
Wzrost życia duchowego wymaga ćwiczeń. Trenowania swej woli w walce z pokusami. Trzy podstawowe kryteria rozstrzygają o tym w którym kierunku prowadzi podszept ducha. Czy jest to pozytywne natchnienie, czy też pokusa złego ducha. Te kryteria to po pierwsze relacja duchowego poruszenia do tajemnicy Wcielenia i Paschy Chrystusa, po drugie to relacja do Kościoła zarówno jako wspólnoty, jaki tego hierarchicznego, zaś trzecim kryterium jest dotknięcie tego poruszenia krzyżem – pokorą, posłuszeństwem i ubóstwem.
Święty Ignacy na kanwie kryteriów rozenawania duchowego zbudował szereg reguł pomagajacych rozpoznać symptomy działania duchów na serce człowieka (ĆD 313-327)
Są to jak mówi święty: „[służące] do odczucia i rozeznania w pewnej mierze różnych poruszeń, które dzieją się w duszy: dobrych, aby je przyjmować, złych zaś, aby je odrzucać” (ĆD 313)
- REGUŁA 1 – DZIAŁANIE DUCHÓW NA NAŁOGOWCÓW I LUDZI W GRZECHU
Ludziom, którzy przechodzą od grzechu śmiertelnego do grzechu śmiertelnego, nieprzyjaciel [szatan] ma przeważnie zwyczaj przedstawiać przyjemności zwodnicze i sprawia, że wyobrażają sobie rozkosze i przyjemności zmysłowe, aby ich tym bardziej utrzymać i pogrążyć w ich wadach i grzechach. Duch zaś dobry w takich ludziach stosuje sposób [działania] zgoła przeciwny, kłując ich i gryząc sumienia ich przez prawo naturalnego sumienia.” (ĆD 314)
Ta reguła zaczyna się od rozpoznania stanu w którym człowiek jest. Jeśli ma na sumieniu ciężkie grzechy. Tym bardziej jeśli jest to element nałogu i te grzechy zdarzaja się regularnie, wówczas zły duch stara się człowieka utrzymać w tym stanie. Jego pragnienie jest takie, by człowiek stracił pragnienie nawrócenia, by wszedł w rozpacz – myślenie że jego grzech jest tak wielki, że nie ma już dla niego miłosierdzia. Zły duch pragnie by człowiek umarł w takim przeświadczeniu i wybrał wieczne potępienie.
Dobry Ducha zaś stara się człowieka zawrócić. Pokazać mu bramy miłosierdzia. Stara się go wytrącić z tej szerokiej drogi po której idzie. Gryzie, kłuje w sumieniu. Człowiek może albo podjąć te myśli, albo też będzie próbował zagłuszyć ten głos przez coraz intensywniejsze doznania i hałas w życiu.
Duch Boży będzie wołał do serca człowieka trwajacego w grzechu do ostatniej chwili życia. Będzie wołał: „Zbudź się o śpiący, a zajaśnieje ci Chrystus!” Zawroć, nawróć się – choćby twe grzechy były jak szkarłat – jest dla Ciebie szansa!
Dobrego Ducha można też poznać po myślach, którymi dotyka sumienei człowieka. Mimo, że „kąsa” „kłuje” „niepokoi” to jednak te myśli są jasne, mocne, jednoznaczne i sprecyzowane. Myśli, które starają się podnieśc na duchu. Dobry Duch nigdy nie przygnębia człowieka. Dobry Duch powie – w tym obszarze jesteś winien – zgrzesyzłeś – taka jest prawda – a teraz jest szansa – wstań – idź – wyspowiadaj się – i RADUJ SIĘ, BĄDŹ CZYSTY, WOLNY!
Sytuacja odwrotna dzieje się w sercu człowieka żyjącego w łasce uswiecającej.
- REGUŁA 2 – DZIAŁANIE DUCHÓW NA LUDZI ŻYJACYCH W ŁASCE
Tutaj św Ignacy pokazuje, że sytuacja jest zupełnie odwrotna:
„U tych zaś, co usilnie postępują w oczyszczaniu się ze swoich grzechów a w służbie Boga, Pana naszego, wznoszą się od dobrego do lepszego, rzecz ma się odwrotnie niż w regule pierwszej. Wtedy bowiem właściwością ducha złego jest gryźć, zasmucać i stawiać przeszkody, niepokojąc fałszywymi racjami, aby przeszkodzić w [dalszym] postępie; właściwością zaś ducha dobrego jest dawać odwagę i siły, pocieszenie, łzy, natchnienia i odpocznienie, zmniejszając lub usuwając wszystkie przeszkody, aby [mogli] postępować naprzód w czynieniu dobrze.” (ĆD 315)
Tym razem, gdy człowiek zyje w łasce uświęcajacej, to zły duch stara się człowieka „zawrócić” z drogi. To zły duch podsuwa pokusy, dręczy, męczy myślami, męczy łąszywymi racjami. Stara się odwieść człowieka od pogłębiania życia duchowego, od uwrażliwiania sumienia, od utwardzania fundamentów wiary od rozwoju duchowego. Z drugiej strony działa na człowieka dobry duch, kóry chce rozwoju i wzrostu człowieka. Utwierdzania się w dobrym. Ten duch daje odpoczynek, odwagę, pokój, dodaje sił, pociesza, czasem pozwala ujśc eocjom przez łzy dając uspojonie wnętrza, Usuwa przeszkody, lub zmniejsza przeszkody.
Dobry duch chce pokazać, ze warto wspinać się wąską ścieżynką na sam szczyt. Że droga nie jest niemożliwa, jak nam się wydaje. Że jest skrojona do anszych możliwosći. Trudna, wymagajaca, ale możliwa i dajaca szczęście. Pomaga w drodze oczyszczenia i wzrostu.
Szatan zaś podnosi alarm. Stara się pokazać, ze nic z tego nie będzie. Będzie wołał – „ZAWRÓC” tu jest szeroka i łątwa droga – po co się trudzić. Będzie się starał sprowadzić człowieka do poddania się – do smutku, przygnębienia, niedocenienia sił.
TRZEBA ZATEM PRZYPATRZEĆ SIĘ STANOWI DUCHA – OD TEGO ZALEŻY ROZEZNANIE TEGO, JAK BĘDĄ NA MNIE DZIAŁAĆ DUCHY
Dalej św Ignacy prowadzi do Reguły falowania – prawdy o ludzkim życiu, które na przemian przechodzi przez wzloty i upadki.
- REGUŁA 3 – CZAS POCIESZENIA
„O pocieszeniu duchownym. Pocieszeniem nazywam [przeżycie], gdy w duszy powstaje pewne poruszenie wewnętrzne, dzięki któremu dusza rozpala się w miłości ku swemu Stwórcy i Panu, a wskutek tego nie może już kochać żadnej rzeczy stworzonej na obliczu ziemi dla niej samej, lecz tylko w Stwórcy wszystkich rzeczy; podobnie i wtedy [jest pocieszenie], gdy wylewa łzy, które ją skłaniają do miłości swego Pana, czy to na skutek żalu za swe grzechy, czy to współczując Męce Chrystusa, Pana naszego, czy to dla innych jakich racji, które są skierowane wprost do służby i chwały jego. Wreszcie nazywam pocieszeniem wszelkie pomnożenie nadziei, wiary i miłości i wszelkiej radości wewnętrznej, która wzywa i pociąga do rzeczy niebieskich i do właściwego dobra [i zbawienia] własnej duszy, dając jej odpocznienie i uspokojenie w Stwórcy i Panu swoim.” (ĆD 316)
- REGUŁA 4 – CZAS STRAPIENIA
„O strapieniu. To, co jest przeciwieństwem reguły trzeciej, nazywam strapieniem. I tak ciemność w duszy, zakłócenie w niej, poruszenie do rzeczy niskich i ziemskich, niepokój z powodu różnych miotań się i pokus, skłaniający do nieufności, bez nadziei, bez miłości. Dusza stwierdza wtedy, że jest całkiem leniwa, letnia, smutna i jakby odłączona od swego Stwórcy i Pana. Albowiem jak pocieszenie jest przeciwieństwem strapienia, tak i myśli rodzące się z pocieszenia są przeciwieństwem myśli rodzących się ze strapienia.” (ĆD 317)
Życie człowieka faluje miedzy stanem pocieszenia a stanem strapienia. W każdym z nich trzeba się inaczej zachowywać. W pocieszeniu na szczycie Taboru wszystko wydaje się łątwe i przyjemne – nie można tam przecenić swych sił, wejść w ogłupienie jak Apostołowie. W czasie ciemnosci duszy trzeba zaś utrzymać spokój – trzeba uklęknąć obok Pana w Ogrójcu a nie zasnac jak Apostołowie. Trwać. Bez szarpaniny, stawiania życia na głowie, zeby tylko było lepiej.
Przykładem zadziwiajacej i jednejz najtrudniejszych do zrozumienia scen Ewangelii jest dzisiejsza perykopa. Jezus wypowiedział przedziwne odnosząc się do swych najbliższych. Bez dobrego rozeznania – bez spojrzenia na cel który Pan chciał osiągnąć, bardzo trudno jest dobrze odczytać to Słowo. Łatwo poddać się złęmu duchowi i dać się wyprowadzić na manowce wukrzywiajac obraz Jezusa:
Przyszli do Jezusa Jego matka i bracia, lecz nie mogli się dostać do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: „Twoja matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą”. Lecz On im odpowiedział: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”. (Łk 8,19-21)
Duchu Śwęty działaj na moje wnętrze i serce. Daj mi rozeznawać stan ducha w którym sie znajduję i demaskować pokusy szatana gdy zaczynają się pojawiać w moim życiu. Pomóż mi dzielnie i mężnie walczyć z pokusami. Dodaj takze twej łąski w podejmowaniu dobrych natchnień. W tym, bym nie marnował na próżno łąski Boga.