Radość, czerpanie garściami ze źródła którym jest Zmartwychwstanie Pana wymaga nawrócenia. Wymaga radykalnej zmiany życia. Tak jak to czynili nieraz pierwsi chrześcijanie. Często ta przemiana przechodzi przez sam środek serca a nie tego co się ma i posiada:
Uczniowie trwali w nauce apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. Bojaźń ogarniała każdego, gdyż apostołowie czynili wiele znaków i cudów. Ci wszyscy, którzy uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby. Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, spożywali posiłek w radości i prostocie serca. Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia. (Dz 2, 42-47)
Owocem nawrócenia jest ogromna radość i dziękczynienie. Taka jaką wyśpiewuje dziś psalmista:
Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny
Niech dom Izraela głosi: „Jego łaska na wieki”.
Niech dom Aarona głosi: „Jego łaska na wieki”.
Niech wyznawcy Pana głoszą:
„Jego łaska na wieki”.
Abym upadł, uderzono mnie i pchnięto,
lecz Pan mnie podtrzymał.
Pan moją mocą i pieśnią, On stał się moim Zbawcą.
Głosy radości z ocalenia w namiotach sprawiedliwych:
«Prawica Pańska moc okazała».
Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach.
Oto dzień, który Pan uczynił,
radujmy się nim i weselmy. (Ps 118 (117), 2-4. 13-15. 22-24)
W tej radości dominuje też przeogromna nadzieja człowieka. Nowe stworzenie żyje nadzieją i żyje w nadziei:
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym. Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od niszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Wy, choć nie widzieliście, miłujecie Go; wy w Niego teraz, choć nie widzicie, przecież wierzycie, a ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary – zbawienie dusz. (1 P 1, 3-9)
Bramą tej radości, nadziei, dziękczynienia, Bramą nawrócenia jest sakrament pokuty. Sakrament którego ustanowienie pokazuje dzisiejsza Ewangelia:
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”. Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: „Widzieliśmy Pana!” Ale on rzekł do nich: „Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę”. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: „Pokój wam!” Następnie rzekł do Tomasza: „Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym”. Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: „Pan mój i Bóg mój!” Powiedział mu Jezus: „Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego. (J 20,19-31)
My dziś także siedzimy za zamkniętymi drzwiami. Z obawy przed niewidzialnym wrogiem, który może nas zabić. KAżdy z nas czuje realne zagrożenie śmiercią. I Jezus włąśnie w taką rzeczywistosć wchodzi. W nasz domowy kościół. Wzywa nas do drogi nawrócenia i pokuty. Powierzenia swoich grzechów najpierw duchowo Jemu a potem w sakramencie pokuty tym, na których tchnął swego ducha. Jezus przez sakrament pokuty daje pokój. Pokój który ejst czymś innym niż samo przebaczenie. Nawet kapłan wypowiadajać formułę rozgrzeszenia woła – „Niech Bóg ci udzieli PRZEBACZENIA i POKOJU”. Pokuta, nawrócenia owocują przebaczeniem ale także pokojem serca. Uzdrowieniem serca z niepokoju i strachu.
Pokuta to też wołanie za Tomaszem – „Pan mój i Bóg mój”. Wyznanie Chrystusa jako swego osobistego Pana i Zbawiciela.
To nie jest dzieło ludzkie. Do nawrócenia potrzeba Boga i to On czeka na nas jak w przypowieści o synu marnotrawnym. On wybiega na nasze spotkanie. On chce nas z powrotem mieć w domu. Niezwykłą jest tajemnica Jego Miłosierdzia.
Pryzjecie Boga wymaga pokory. Uniżenia się w pokorze i uznania swej winy. Boża radosc nie przebije się przez ludzkie namiastki i schamaty radosći jeśli człowiek w swej wolności nei dopuści Boga do swego serca. Jeśli Mu nie odda tych swoich schematów i namaistek do uleczenia i uzdrowienia.
Bóg dopuszczajac ostatnei apogeum pozwala temu wszystkiemu się zachwiać. Ludzkie rozwiązania rozsypują się jak domek z kart. Wierza Babel zaczyna się chwiać i walić. I to dobrze. Odsłania się prawdziwe człowieczeństwo w swej głębi. Bo dopiero w takim sercu ogołoconym ze swego Ego Pan może wejść i dać prawdziwy niegasnący pokój, wieczną radosć, możę pokazać na czym polega prawdziwa wolność i miłość.
Bóg daje siebie. Daje swe Słowo. Daje sakramenty. I cierpliwie czeka, aż człowiek Go przyjmie. Szanuje ludzką wolność i nigdy nie zdobywa ludzkiego serca gwałtem. On się nam daje nie ze względu na nas. ale ze względu na swoje IMIĘ – na MIŁOŚĆ.
Bez Boga nie istnieję!
Nawrócenie – prawdziwe nawrócenie powinno się kończyć wielkim dzięksczynieniem.Wyśpiewywaniem pieśni radości za dzisiejszym psalmem. Wyśpiewywaniem Exultet jak w noc Wielkiej Soboty. Weselcie sie zastępy Aniołów w niebie, Słudzy Boga, wesel się cała ziemio. Wesele i radosć z nawrócenia jest przeogromna – sam ejzus o tym mówi w przypowieści o 99 owcach i jednej zagubionej, której On poszukuje…
Wyszliśmy z mroku do swiatła – ze śmierci do życia.
Dziś jest dzień, gdy warto zanurzyć się w Rachunku Sumienia, w żąlu za grzechy, postanowic mocno poprawę i mocno postanowić wyznać swe grzechy gdy będzie ku temu okazja. Dziś jest dzięń gdy warto wejść w komunię świętą duchową i zanurzyć się w morzu Bożego Miłosierdzia.
Pan jest Królem Wszechświata. Panuje nad historią. Panuje nad ludzkością. Świat nie wymknał Mu się z rąk. On jest Panem tej pandemii. On jest centrum i CELEM wszystkiego. I także ta sytuacja świata została dopuszczona by ludzkość jeszcze bardziej zwróciła się ku Niemu. On nie daje zła. człowiek w swej wolnosći wybiera zło. Ale Bóg nawet ze zła potrafi wyprowadzić zdroje dobra. Wigilia Paschy śpiewa o błogosłąwionej winie, przez którą przyszło na nas takie szczęście. Tak niezwykły Odkupiciel.
On przywraca radosc upadłym, roświetla ciemności. On uwalnia wszystkich od zepsucia pogańskiego życia. Dziś w tą niedzielę miłosierdzia można dostąpić szczególnych łask od Boga.
Nie ma przeszkód – jeśli człowiek otworzy się na Boga, jeśli ludzkie grzechy są jak szkarłat – On jest większy. Jedyne co nam może odebrać tą łąskę jest nasza wola. Jeśli Bóg dopuścił mój grech to wie co dopuścił, jeśli dopuścił grzech Adam, wiedział co dopuszcza. Świat nie wymknał mu się z rąk!
Jezus powstał jak Słońce. BEz wyrzutów czy pretensji do uczniów. Pretensje i wyrzuty i drogę do samopotępienia wlewa w nasze serca szatan. On chce byśmy się nie otworzyli. Nie wyzwolili. Byśmy poszli drogą Judasza. Sami siebie potępili. Byśmy poszli drogą tych którzy idą w stronę piekła. Jezus cięgle woła do człowieka WRÓĆ!
Miłosierdzie – Bóg dziś rozdaje skarby za darmo. Otwiera swoje skarbce i rozdaje. Nadobficie.
JEZU UFAM TOBIE! JEZU UFAM TOBIE! JEZU UFAM TOBIE!
TY JESTEŚ MOIM PANEM I ZBAWCĄ!
CHCE BYŚ WSZEDŁ W MOJE SERCE I JE OCZYŚCIŁ. ROZPROMIENIŁ RADOSCIĄ PASCHALNĄ!