Tagi
chrzest, dary, głoszenie, Jezus, kerygmat, męka, nawrócenie, owoce, Pascha, prostota, przemiana, przełom, śmierć, świadectwo, uzdrowienie
Jezus głosi Boga Nikodemowi, nie było jeszcze Jego Paschy a On już mówi o ponownym narodzeniu. Opowiada Nikodemowi o Duchu Świętym – głosi Kerygmat:
Jezus powiedział do Nikodema: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha”. W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: „Jakżeż to się może stać?” Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: „Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, że to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli, a świadectwa naszego nie przyjmujecie. Jeżeli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? I nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne”. (J 3,7b-15)
Kerygmat jest głoszeniem Paschy Chrystusa. Pascha historycznie to przejście z Egiptu do wolności. To przełom. Pascha Chrytusa to przejście przez śmierć i grób do życia. To właśnie głosi Nikodemowi Jezus w dzisiejszej Ewangelii.
Jezus prowadzi wszystkich do domu Boga. Do tego miejsca, o którym śpiewa dziś psalmista:
Pan Bóg króluje, pełen majestatu
Pan króluje, oblókł się w majestat,
Pan odział się w potęgę i nią się przepasał.
Tak świat utwierdził,
że się nie zachwieje.Twój tron niewzruszony na wieki,
Ty od wieków istniejesz, Boże.
Świadectwa Twoje bardzo godne są wiary,
Twojemu domowi przystoi świętość,
po wszystkie dni, o Panie. (Ps 93,1.2-5)
Domem Boga i świątynią Boga jest też każde ludzkie serce a w szczególności Ciało i Ducha Jezusa. Sam Jezus mówił, żeby żydzi zburzyli śwątynie Boga a On ją w trzy dni odbuduje. Te słowa z resztą były mocno używane przez Sanchedryn jako świadectwo przeciwko Jezusowi. Nie zrozumieli ich i za te słowa skazali Go na śmierć. A Ewangelista zaznacza po słowach Jezusa, że mówił On o świątyni swego ciała. Nawet Jego uczniowie zrozumieli to dopiero po Zmartwychwstaniu Jezusa – co z resztą takżę wiele razy podkreśla Nowy Testament – Ewangelie i listy apostolskie.
Dom Boga jest święty po wszystkie dni. Świątynia Boga jest niewzruszona na wieki. Bóg rozlał ogromne łaski. Jezus przyjał na siebie człowiecze ciało i pokazał, że każdy z nas może być przecudną świątynią Boga, że każdy z nas jest świątynią Boga. W ciele uwielbionym przychodzi do Apostołów. W tej odnowionej świątyni Boga. Promieniejącej, pełnej blsku, zachwycajacej, prekraczającej mury i zamknięte drzwi Wieczernika.
Jezus też wchodząc w rzeczywistosć człowieczego ciała chciał pociagnać każdego z nas za sobą. Choćby nie wiem w jak wielkiej ruinie znajdowała się nasza światynia ducha i ciała. Dlatego pozwolił doprowadzić do totalnej ruiny światynię swego ciała. Pozwolił zbombardować swego ducha. Chciał dotrzeć do tych serc gdzie po światyni pozostał jeden ostatni kamień fundamentu wkopany w zimię w którym tli się ostatnia iskierka życia. Chciał zejść w głębiny otchłani, by pójśc po tą ostatnią owcę tą jedną ze stu, która się zagubiła. I to jest cała treść głoszenia Kościołą. Jezus przyszedł. Wział na siebie człowiecze ciało, by być blisko nas. Doswiadczył wyniszczenia na krzyżu, by być blisko nawet najbardziej upodlonego człowieka. Zabrał to wszystko ze sobą w głębiny grobu i otchłani, by wyjść Zwycięzkim. Zmartwychwstać w ciele uwielbionym i przemienionym. Kerygmat – radosna nowina. Nowina, że zawsze jest ratunek. Wydarzenie i piękna radosna prosta treść. Tu nie ma wielkich rozważań naukowych. Prosta prawda, którą Jezus poleca nam głosić światu – zawsze – zawsze w Nim jest nadzieja. Choćby człowiek był nie wiadomo jak głęboko w ciemności.
Jezus pokazuje to takze w Ewangelii rozsyłając swych Apostołów po dwóch wszędzie tam, gdzie zamierzał pójść. Po Zmartwychwstaniu umocni ich Duchem Świętym i roześle po cąłym świecie płnych radosci z niesamowitą nowiną o Zmartwychwstaniu. Dokona się to, o czym opowiada dziś w Ewangelii Nikodemowi. Pójdą i będą głosili przejscie. Paschę. Przełom w życiu człowieka. Przełom przez który człowiek może być przeprowadzony tylko stojac blisko Chrystusa.
Uczniowie mają opowiedzieć, c widzieli, czego doświeadczyli i jak to zaowocowało. Jeśli serce człowieka uwierzy i otworzy się na Jezusa, to wystarczy. Jezus poprowadzi takeigo człowieka dalej. Zejdzie z nim w ciemnosći grobu i wyjdzie razem z tym człowiekiem przemieniony.
Piotr w Dziejach cały czas ogłasza WYDARZENIE. Wypowiada ŚWIADECTWO. Opowiada o DOŚWIADCZENIU. Nie próbuje udowodnić naukowo Chrystusa. Nie szuka wysmakowanych tez i dowodów. Apostołowie głoszą nie NAUKĘ ALE WYDARZENIE PASCHALNE.
Najprostrze głoszenie Chrystusa odbywa się po Wigilii Paschalnej. To zawołanie, którym się nieraz posługmjemy:
„Chrystus Zmartwychwstał!” „Prawdziwie Zmartwychwstał!” To juz jest Kerygmat. Trzeba go ogłaszać na dachach!
Apostołowie opowiadają o Zmartwychwstaniu i dzieją się cuda. Tyle. Tylko tyle i aż tyle. Dzisiejsze I czytanie nie pozostawia pola do jakichś interpretacji, wykrzywiania, naginania. Św Łukasz pisze wprost. Głosili Zmartwychwstanie i pełnili uczynki Miłości przepełnieni Duchem Świętym:
Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne. Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszyscy mieli wielką łaskę. Nikt z nich nie cierpiał niedostatku, bo właściciele pól albo domów sprzedawali je i przynosili pieniądze ze sprzedaży, i składali je u stóp apostołów. Każdemu też rozdzielano według potrzeby. Tak Józef, nazwany przez apostołów Barnabas, to znaczy „Syn Pocieszenia”, lewita rodem z Cypru, sprzedał ziemię, którą posiadał, a pieniądze przyniósł i złożył u stóp apostołów. (Dz 4,32-37)
W dziejach na okrągło powtarza się podobny schemat głoszenia. Schamt który my mamy naśladować.
Apostoł głosi, ze Jezus był umęczony, umarł, Bóg Go wskrzesił. Jezus teraz żyje! Ja jestem tego świadkiem – świadkiem tego wydarzenia.
Potem zazwyczaj pojawiają się pytania ludzi – wieje Duch Święty – co mamy czynić?
Apostołowie prowadzą do widzialnego znaku tego przełomu. Do zanurzenia w śmierć i wyjsćia jako nowe stworzenie – chrezścijanin. Prowadzą po prostu do Chrztu! NAWRÓĆ SIĘ I OCHRZCIJ! Prowadzą w głębię wydarzeń które celebrowaliśmy w Wielką Sobotę. Przyłączcie się, a weźmiecie w darze Ducha Świętego.
Głoszenie -> Nawrócenie -> Chrzest -> Wylanie Ducha -> Nowe Życie
Bóg w takiej prostocie i pokorze zawiera niesamowite cuda. Każdy z nas może brać udział w dziele Stwarzania. Stwarzania Nowego Świata! Wystarczy że ogłosi PAschę Chrystusa. Zaswiadczy. Będzie towarzyszył na drodze nawrócenia. Pomoże w Chrzcie, czy sakramencie pokuty, który jest odnowieniem łąski chrztu. Potem następują rzeczy neizwykłe. Wylewa się Duch i dokonuje się nowe stworzenie.
Co pozostaje. Trzeba podjąc ryzyko. Obietnice i dowody zgromadzone przez kościół 2 tysiacy lat są niezwykłe. Nawet święty Paweł nie szedł w głoszenie w ciemno. Sam się zastanawiał: jeśli JEZUS NIE ZMARTWYCHWSTAŁ TO SZKODA ZACHODU. Czas spakować rzeczy i wracać do domu. Używać świata i zapaść się w nicość po śmierci…
Jednak doświadczenie Zmartwychwstania, owoców Ducha rozwiało wszelkie wątpliwosci w jego życiu. Zaniósł tą prostą nowinę o Zmartwychwstaniu do tysięcy może nawet milionów ludzi…
Panie wylej na mnie swego Ducha i ucz mnie głosić Twoją Paschę.