Tagi
Jezus, Mesjasz, nakaz, naleganie, niewidomi, Pan, pokora, polecenie, przemiana, serce, Słowo, słuch, uzdrowienie, wołanie, wzrok
Słowo na Piątek 6 Grudnia 2019
Przedziwny obraz – Jezus wędruje, przechodzi przez miasteczko, a za Nim idzie dwóch niewidomi. Dwaj niewidomi, którzy pewnie potykaja się co chwila ale też głośno wołają. Chodzą raz w prawo raz w lewo i wołaja głośno: „Ulituj się nad nami, Synu Dawida”
Nie widzą. Idą po omacku, a jednak, gdy Jezus wchodzi do domu oni przychodza i tym bardziej Go naciskają. Jezus pyta o wiarę… Jezus bada ich wiarę: „Wierzycie, że mogę to uczynić?” Oni odpowiadają stanowczo: „Tak, Panie”.
Najpierw uznają w nim Bozego Syna, Mesjasza. Teraz nazywają go Panem. I rzeczywiscie jest w nich ta wiara. Jezus mowi słowa, których działanie ejst uzaleznione od ich wiary: „Według wiary waszej niech się wam stanie”. Wierzyli! Bo po słowach Jezusa i Jego dotknięciu oczy tych niewidomych się otworzyły…
Potem Jednak Jezus wypowiada kolejne Słowo, które oni lekceważą… „Jezus surowo im przykazał: <<Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie>>”.
Uzdrowienie jednakże było dla nich tak niesamowitym doświadeczeniem, że nie mogli się powstrzymać: „skoro tylko wyszli, roznieśli wieść o Nim po całej tamtejszej okolicy.”
Słowo Jezusa ma niezwykłą moc. Moc uzdrawiania i przemiany człowieka. On jednak widzi wiecej niż my ludzie. Czasem wzywa nas do czegoś zaskakujacego i sprzecznego z naszymi pragnieniami. Niewidomi nie mogli się powstrzymać przed rozgłaszaniem informacji o Jezusie wokół, mimo, że Jezus im tego SUROWO zabronił. Skomplikowali tym samym misję Jezusa w tej okolicy. Byli świadomi nakazu Jezusa, a jednak zadziałali według własnego planu… Nie byli głusi, byli ślepi. I ślepymi duchowo pozostali? Nie wiedzieli, zę swoim działaniem poodują przedwczesne odejście JEzusa z tej okolicy.
Gdy Jezus przechodził, szli za Nim dwaj niewidomi, którzy głośno wołali: „Ulituj się nad nami, Synu Dawida”. Gdy wszedł do domu, niewidomi przystąpili do Niego, a Jezus ich zapytał: „Wierzycie, że mogę to uczynić”? Oni odpowiedzieli Mu: „Tak, Panie”. Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: „Według wiary waszej niech się wam stanie”. I otworzyły się ich oczy, a Jezus surowo im przykazał: „Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie”. Oni jednak, skoro tylko wyszli, roznieśli wieść o Nim po całej tamtejszej okolicy. (Mt 9,27-31)
Panie, daj mi światłe oczy serca, bym widział Twymi oczyma rzeczywistosć a nie ograniczał sie do mojego wąskiego i przyziemnego spojrzenia. Panie ulecz mój słuch bym potrafił wsłuchać siew Twe słwo. Jezu dotknij mego rozumu, bym działał z rozsądkiem wypełniajac Twoje polecenia a własne pomysły, nieraz sprzeczne z Twoimi.
Jezu cichy i serca pokornego, uczyń serce moje na wzór serca Twego.