Tagi
Jezus, krzyż, nawrócenie, pocieszenie, przełom Pascha, uzdrowienie, zmiana
Jutro Maj. Zaczyna się miesiąc maryjny. Czas gdy czcimy Tą, którą tytułujemy Pocieszycielką Strapionych. Wiele tygodni spędzonych w domu w czasie epidemii. Zmęczenie, znurzenie, ograniczenia, strach o przyszłość i pracę. Wszystko to można określić mianem strapienia. Tak bardzo potrzeba nam dziś Tej, która jest Pocieszycielką Strapionych.
Dzisiejsze Słowo opowiada historię Filipa i dworzanina z Etiopii. Strapienie, długa droga do domu, wczytywanie się w niezrozumiały tekst Izajasza. W to wszystko Bóg posyła Filipa z Dobrą Nowiną. Ostatnie zdania mówią, że dworzanin uwierzył, przyjął chrzest i jechał dalej rozradowany!
Wielkim i najgłębszym strapieniem człowieka jest doświadczenie grzechu. To ono potrafi sparaliżować człowieka – odebrać chęć działania. Bóg kocha nas nawet gdy tkwimy w bagnie ze łzami w oczach. Pragnie nas wydobyć z tego bagna, przytulić i pocieszyć. Chve wyprawić ucztę na nasz powrót. Tak bardzo pragnie że już teraz tuczy cielę na tą ucztę – na nasz powrót.
Zmartwychwstanie – widać tu Jezusa, który pociesza Apostołów. Tych, którzy są zagubieni i złamani na duchu. Wszyscy ludzie zgrzeszyli i potrzebują Miłosierdzia. Powrotu w ramiona Ojca i radości wynikającej z tego powrotu.
Prawdziwe i głębokie pocieszenie dokonuje się w krzyżu prowadzącym do Zmartwychwstania, w przemianie życia dokonującej się przez nawrócenie, w chrzcie – tak jak to opowiada I czytanie. Prawdziwe pocieszenie dokonuje sie zatem w przejściu ze śmierci do życia w Passze. To Bóg przeprowadza przez grób ku Zmartwychwstaniu.
Szatan będzie robił wszystko by odebrać nam radoßć. Lubi grzebać w schorowanych obszarach pamięci. Tworzyć negatywne – czasem nieuzasadnione – projekcje przyszłości przesiąknięte nieuporzsdkowanymi uczuciami.
Właściwością złego ducha jest gaszenie radości i pokoju serca.
Może być mocne doświadczenie ale schorowana pamięć podsunie subtelności i fsłszywe racje…
Panie ulecz moją pamięć