Tagi
Bóg, dary. łaski, droga, duchowowść, Jan, Jezus, Maryja, Ojciec, Pośredniczka, przygotowanie, rozwój, stwórca, stworeznie, świadectwo, Światłość, Słowo, Słowo życia. Orędowniczka, tchnienie, zawierzenie, życie
Słowo. Ono było od początku.
Słowo – było od samego początku
Słowo było u Boga, w jego zamyśle i ustach
Bóg jest w doskonałej harmonii i jedności – Słowo było Bogiem
Przez to Słowo wszystko się stało i bez tego Słowa nic się nie stało.
Słowo Boga jest stwórcze – tchnienie Jego warg potrafi utworzyć Wszechświat potrafi go też unicestwić. Jego Słowo ciągle tworzy i stwarza. On wszystko nazywa i nadaje tym samym sens istnieniu wszelkich stworzeń, istnieniu wszystkiego we wszechświacie. Bez Słowa Boga NIC SIĘ NIE STAŁO, CO SIĘ STAŁO.
To Słowo ma w sobie siłę ożywczą – w tym SŁOWIE było życie. Na Słowo Boga powstały istoty żyjące, Tchnienie warg Boga ożywiło człowieka. To samo życie – życie człowieka – zapoczątkowało się w Jezusie na Słowo Zwaistowania. Życie Jezus jest światłoscią ludzi, światłością, która świeci w ciemności i jest nie do pokonania przez ciemność.
Słowo ludzkie – SŁOWO JANA – zapowiada SŁOWO BOGA. Przychodzi ZASIADCZYĆ. Wykrzyczyć, zawołać, wypowiedzieć niezwykłe przyjście SŁOWA BOGA.
Tragizm człowieka – osoby WOLNEJ W SWYCH DECYZJACH – polega na tym, że NIE ROZPOZNAJE SŁOWA.
SŁOWO PRZYSZŁO DO SWOICH – do ludzi którym dało życie – a SWOI GO NIE PRZYJĘLI. To Słowo które oswieca każdego człowieka przychodzącego na swiat, to tchnienie które sprawia że serce zaczyna bić… Ono WCIELONE przychodzi do człowieka, którego stworzyło i dało życie, a ten człowiek Go nie przyjmuje! Gdyby Miłośc była kochana…!
Są jednak tacy, którzy to Słowo przyjmują. Im dało moc by się stali dziećmi Bożymi. Synami i córkami Boga. Dziećmi Boga. Otrzymali Ojca – Boga, brata – Jezusa i matkę – Maryję. Nową rodzinę. Nowo-narodzeni z Boga.
O to chodzi w Bożym Narodzeniu – BY RAZEM Z JEZUSEM NA NOWO SIĘ NARODZIĆ – tym razemz Boga. Stać się dzieckiem Boga, bratem Jezusa, mieć Maryję za Matkę.
To Bóg daje nam łaski i miłość. Człowiek ma wolnosć – może je przyjąć lub odrzucić. Tym co sprawia, że człowiek je odrzuca jest przywiązanie do świata stworzonego – czynienie Boga z rzeczy stworzonych a nie z samego Stwórcy. Dlatego potrzeba ofiarowania Bogu wszystkiego, co się ma. To pomaga rozpoznać Słowo i Światło – to pomaga narodzić się na nowo. Tak działała i żyła MAryja i Ona potrafi człowieka przeprowadzić przez życie. Przeprowadzić tak, by człowiek narodził się na nowo.
Łaska i prawda przychodzą przez Jezusa, a Matka pozwala nam to odkryć.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył. (J 1,1-18)
Uczenie się od MAryi polega na naśladowaniu. Na poddaniu sie woli Mamy i czynieniu Jej poleceń. Konsultowaniu z Nią naszego życia – ucynieniu Jej naszym rzpewodnikiem, kierownikiem duchowym, mentorem na drodze do Nieba.
Najważniejszą praktyką owego nabożeństwa jest pełnienie wszystkich czynności z Maryją. Oznacza to, że trzeba wziąć sobie Najświętszą Dziewicę za doskonały wzór wszystkiego, co należy czynić. (pkt 45. „Tajemnica Maryi” św. Ludwik)
Przez ręce Maryi weź Panie i przyjmij całą wolność moją, wolę rozum i pamieć. WEź MAtko i zanieś do Boga wszystko to co mam i posiadam – moje talenty, umiejetnosci, pracę, relacje, rodzinę. Wszystko to pochodzi z ręki Boga i Jemu to przegnę oddać przez Twe Matczyne donie. Ty Matko – która znasz wolę Ojca – rozporządzaj tym wszystkim według Bożej woli, według Twego uznania.
Pośredniczo Łask – przynieś tylko Miłosć i Łąskę a one w zupełności mi wystarczą.