Dziś w Ewangelii wędrujemy z Jezusem pod Cezareę Filipową. Po obszarach, gdzie było wiele religii i ujawniały się silne wpływy religii rzymskiej. Jezus zatem zadaje pytanie: „Za kogo uważają mnie ludzie?”. Pyta swych uczniów CZY ROZMAWIAJĄ O NIM Z LUDŹMI. Ciekawe jak my dziś odpowiedzielibyśmy na to pytanie? Ilu z nas jest w stanie usłyszeć za kogo uważają Jezusa ludzie z naszego otoczenia?
Odpowiedzi uczniów Jezusa są różne. Zadna z nich nie mówi o Jezusie jako o MESJASZU. Zatem głosy z poza grupy otaczajacej Jezusa są głosami ludzi, którzy nie odkryli prawdy o Jezusie. Są gdzieś w drodze. Jedni bliżej inni dalej. Jedni dojda do poznania – inni się zatrzymają na swoim osądzie i obrazie Jezusa i tam zostaną.
Następnie Jezus pyta uczniów bezpośrednio. A WY ZA KOGO MNIE UWAŻACIE. Żeby człowiek mógł doprowadzić drugiego do Jezusa musi najpierw sam zbudować sobie właściwy i prawdziwy obraz Mesjasza. Wygląda na to, że uczniówie dobrze rozpoznają swego Pana. Piotr wyrywa się jako pierwszy: „Ty jesteś Mesjasz”.
No i przedziwne polecenie Jezusa. NIE MÓWCIE O MNIE NIKOMU! To jak przyprowadzić ludzi do Jezusa. Jak im pokazać prawdę o Nim. Czynem i prawdą! Swoim życiem…
Deklaracja i odkrycie Piotra sprawia, że JEzus uznaje ich za dojrzałych na tyle, że może ich wprowadzić głębiej w tajemnicę swej paschy. Mówi otwarcie na czym będzie polegała Jego misja mesjańska. I Jego prorctwo, obraz tego co będzie się działo w Jeruzalem nie jest kolorowe. Jest tam oskarżenie, śmierć ale i ZMARTWYCHWSTANIE. Problem w tym, że dojrzałość nie była na tyle duża, by Apostołowie przyjeli tą przepowiednię. Nie słyszą, albo też nie rozumieją co oznacza Zmartwychwstanie. Zatrzymują się na męce i śmierci. To neizbyt przyjemna wizja i może ludzi zrazić do Jezusa – stąd Piotr POUCZA BOGA JAK MA ZBAWIĆ SWIAT!!!? Piotr upomina Jezusa!
Jezus ich pytał za kogo Go uważaja ludzie. Odpowiedzi były tak różne jak wiele wizji Jezusa mieli ludzie. A teraz! Piotr także ujawnia że ma swoja wizję i swój sposó postrzegania Jezusa. Męka i śmierć kompletnie tam nie pasują. Zmartwychwstania może nie rozumie.
JEzus reaguje bardzo ostro. Odwraca się do Piotra plecami, tak by nie patrzeć mu w oczy – bo nie chce by Piotr poczuł, że to jego potępia. Wypowiada piorunujące słowa: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku”. Szatanie, czyli kusicielu. Nie chce mieć Piotra przed oczami…
(Mk 8, 27-33)
Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: „Za kogo uważają Mnie ludzie?” Oni Mu odpowiedzieli: „Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków”. On ich zapytał: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Odpowiedział Mu Piotr: „Ty jesteś Mesjasz”. Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy wiele musi wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku”.
Relacje, wzgledy osobowe. Wizje sukcesu. Pzryszłe wizje awansów i pozycji społecznych. Do tego odnosi się też św. Jakub w swoim liście. Wiara nie powinna mieć względu na osoby. Człowiek powinien być neutralny, jak języczek u wagi – o czym mówi Fundament ćwiczeń. Powienien traktować ludzi równo!
(Jk 2, 1-9)
Bracia moi, niech wiara wasza w Pana naszego, Jezusa Chrystusa uwielbionego, nie ma względu na osoby. Bo gdyby przyszedł na wasze zgromadzenie człowiek przystrojony w złote pierścienie i bogatą szatę i przybył także człowiek ubogi w zabrudzonej szacie, a wy spojrzycie na bogato przyodzianego i powiecie: „Ty usiądź na zaszczytnym miejscu”, do ubogiego zaś powiecie: „Stań sobie tam albo usiądź u podnóżka mojego”, to czy nie czynicie różnic między sobą i nie stajecie się sędziami przewrotnymi? Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują? Wy zaś odmówiliście ubogiemu poszanowania. Czy to nie bogaci uciskają was bezwzględnie i nie oni ciągną was do sądów? Czy nie oni bluźnią zaszczytnemu Imieniu, które wypowiedziano nad wami? Jeśli przeto zgodnie z Pismem wypełniacie królewskie Prawo: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”, dobrze czynicie. Jeżeli zaś kierujecie się względem na osobę, popełniacie grzech, i Prawo potępi was jako przestępców.
Właściwe traktowanie ludzi wokół i podążanie za głosem Boga i Jego przykazaniami sprawia że człowiek coraz lepiej rozpoznaje Boga. Zaczyna coraz głębiej rozumieć co znaczą słowa które wypowiada: „Ty jesteś MESJASZ”.
Czyny świadczą o postawie serca i czny są owocem postawy serca [ĆD 42]:
Wziąć za przedmiot [rachunku] dziesięć przykazań Bożych, przykazania kościelne i rozkazy przełożonych. Wszystko to, co ktoś czyni przeciw tym trzem [rodzajom obowiązku], jest większym lub mniejszym grzechem, zależnie od większej lub mniejszej wagi.
Przez polecenia przełożonych rozumiem np. „Bulle krucjaty” i inne odpusty, np. „za pokój” po odbyciu spowiedzi i przyjęciu Komunii św. Boć niemało się grzeszy, gdy się działa przeciw tak pobożnym zachętom i poleceniom przełożonych naszych.
Maryja jest Tą, która wiernie trwa przy Bogu. Zamiast pouczać Boga jak Piotr, Ona wiernie przyjmuje Słowo Boga, zachowuje je i rozważa jego znaczenie w sercu. Nie nagina Boga do swojego obrazu, ale stara się przylgąć do Boga. Ona w żadnym uczynku nie odstąpiłą od Bożej woli – nie popełniła żadnego grzechuw swym życiu. I to Ona potrafi nas nauczyć właśnie takiej postawy – trwania przy Bogu. Szkoła MAryi jest najefektywniejsza, jeśli człowiek całkowicie się Jej zawierzy i powierzy w jej kształtujące świętych dłonie.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją pamięć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam. Z ręki Boga, przez Twe dłonie wszystko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragne to oddać. Ty Mamo, która znasz wole Ojca rozporządzja tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełnośći mi wystarczą.