Tagi
Bóg, Jezus, Maryja, miłość, miłosierdzie, obraz stworzenie, Ojciec, pokora, przebaczenie, ubóstwo, wolność, wszechmoc, zaelżność
Jacques Martin: „Bó jest tym, kim chce być. Wybiera siebie. Jest istotą w pełni wolną. Wybrał Miłość i można Go zranić. Jest też w Nim coś ludzkiego i jest wrażliwy. Bóg jest wstrząśnięty złem. Wystawia się na ryzyko odtrącenia, które rani Go jako Miłość”
Cała Biblioa pokazuje, że Bóg jest Miłośćią – szaleńczo zakochany w człowieku. Jak Oblubieniec w Oblubienicy. Jest też nieustannie raniony przez człowieka. Bałwochwalstwem, zdradami, nieposłuszeństwem, brakime wdzięczności. Bóg – Miłość – wystawił się też na ryzyko pogardy i odrzucenia. Pogardy aż po krzyż. Dusza cierpi ale nie potrafi nie Kochać – Cierpienie i Miłość są w jakiś przedziwny sposób związane ze sobą.
Bóg ma w sobie wielkie paradoksy. Bo jest Wszechmogący. Wszystko co nie ma w sobie paradoksu, jest podejrzane. Powinno być podejrzane.
Ponać Ojca można poprzez Syna. Każdy kto zobaczył i poznał Syna, poznaje też i Ojca. Niezwykła Jedność i Miłość w Trójcy Świętej. Chrystus jest obrazem Boga Niewidzialnego – nie ma innego obrazu. Kontempowanie Chrystusa jest poznawaniem Boga…!
Bóg też daje nam wolność. Bo kochać to nie uzywać środków jakiejkolwiek prezmocy wobec drugiej osoby. Taką postawę widać w Bogu. Bogu który się nie narzuca. Czeka na nas. Składa propozycję i czeka. Daje nam pełną wolność.
Gdy wszechmogący Bóg, wielki i Nieskończony schyla się przed człowiekiem by obmyć mu nogi – to jest swiadectwo Jego potęgi i Miłości. Nie musi. Ale robi to. Uniża samego siebie. Pokora w najgłębszy sposó wyraża Miłość.
Jeśli coś nie jest zabarwione Miłością, nie jest chrześcijańskie….
Argumentem Miłości Boga jest jego uniżenie. Pokora Wcielenia. Uniżęnie w obmywaniu nóg. Posługiwanie człowiekowi. A wreszcie szczytem jest Krzyż! Ubóstwo, zależność i pokora. Tak można naśladować Miłość. Pokornie przebaczając. Szukajac prostoty. I poddajać się woli Boga. Iść o krok dalej każdeg dnia.
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj!”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza”. (Mt 5, 20-26)
Miłosierdzie – bogactwo Boga. On Jest nieskońćzenie bogaty ale nie mieniem – choć posiada wszystko na tym świecie. Jest bogaty Miłością. Stwórczą i twórczą Miłością. Jest wolny – wolnośćią kochania. Wolnośćia którą popycha Go do oddania zycia za każdego z nas. do ostatniej sekundy Jezus mógł zejsc z krzyża…! Ale tak wybrał! Chciał dać siebie za nas – za nasze życie.
Taki obraz Boga nie pasuje do wykrzywionego obrazu Boga, który nosi w sercu wielu ludzi. Nie pasuje do Boga policjanta, prokuratora, oskarżyciela, podejrzliwego śledczego, okrutnego i surowego wymierzajaćego kary człowiekowi odległego bóstwa.
Miłość to droga – bo ona upodabnia do Miłośći – do Boga. Do obrazu na wzór, którego jesteśmy ukształtowani.
Chcąc poznać Boga trezba iśc przez krzyż – UBÓSTWO, POKORĘ, ZALEŻNOŚĆ! Przez kontemplację ubóstwa, pokory i zalezności chleba eucharystycznego. Przez kontemplacje Syna Bożego we wcieleniu i Jego ofierze życia.
Miłość, MIłosierdzie i Sprawiedliwość i Wszechmoc – w Bogu muszą być paradoksy. Doświadczenia nie obejmowalen przez ludzkie prawa i ludzki umysł. Od początku tak było i tak będzie:
Tak mówi Pan Bóg: „Jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegłby wszystkich moich ustaw i postępował według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: nie będą mu policzone żadne grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z jaką postępował. Czyż tak bardzo miałoby mi zależeć na śmierci występnego – mówi Pan Bóg – a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu policzony, ale umrze on z powodu nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. Wy mówicie: „Sposób postępowania Pana nie jest słuszny”. Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze”. (Ez 18, 21-28)
Weź Matko i przyjmij całą wolnosć moja, wole moją pamieć i rozum. We wszytko co mam i posiadam, pochodzi to z ręki Boga i tobie Matko oddaję to w zarząd. Ty znasz wolę Boga. Rozporządzaj tym wszystkim według Bożej woli i przygotuj to jako dar doskonały na ofiarę dla Boga. W mojej wolnośći i jako wyraz mej miłosći pragne to wszystko Bogu oddać.
Przynieś mi tylko Miłość i ąłskę a one w zupełnośći mi wystarczą.