Tagi

, , , , , , , , ,

TYDZIEŃ 1

 

Jako owoc pierwszego tygodnia ćwiczeń powinna pojawić się postawa pracy nad wnętrzem. Walki z grzechem i tym co do grzechu prowadzi. Badanie życia.

Jedna z zasad fundamentu jest tu szczególnie przydatna. Zasada obojętności. Tak długo jestem obojętny wobec jakiejś rzeczy, jak długo nie wyjawi się, czy pomaga mi on, czy może raczej przeszkadza e dojściu do celu ostatecznego. Tylko cel ostateczny – Bóg Miłość jest ważny.

Zasada równowagi wiąże się w wielką wolnością wewnętrzną. Do końca jestem gotowy WYBRAĆ lub ODRZUCIĆ to co robię. Nie przywiązuję się do rzeczy. miejsc, ludzi totalnie. W taki sposób, że trudno mi jest je odrzucić gdy odkrywam, że oddalają mnie sukcesywnie od Boga. To jest wielkość człowieczeństwa.

Pomocna jest także zasada MAGIS. Wielkoduszności. Maksymalizowania drogi do Boga. Warto z życia uczynić coś pięknego. Wybierać tą najlepszą z dróg. Tą która najszybciej i najskuteczniej prowadzi do Boga. Każdy człowiek ma tylko jedno życie i tylko raz umiera i rozlicza się z tego życia. Czas biegnie i nie będzie już drugi raz tego samego momentu, tego samego wyboru, okoliczności. Potrzeba uczynić z życia coś pięknego i niepowtarzalnego.

Mając cel przed oczyma, człowiek dokona rzeczy niezwykłych i wielkich. To postawa, którą powinien zaowocować pierwszy tydzień. Na pewno trzeba się modlić o łaskę takiego podejścia do życia, wolności i wyborów życia.

Jeszcze jedna postawa to droga powtarzania treści ćwiczeń – wracania wciąż na nowo do tych samych treści, by nie wpaść w rutynę codzienności i nie zagubić owoców tego czasu.

Po pierwszym tygodniu w sercu powinien zacząć tlić się płomyk, który z czasem rozpali się w wielki płomień:

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadani wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”. (Łk 12, 49-53)

Panie przyjdź i rozpal ogień w moim sercu. Niech moje serce zacznie płonąć ogniem Twej Miłości i Twego Ducha. Umocnij moje wnętrze Twoją obecnością i działaniem. Rozpal mnie. Rozpal mnie na nowo. Przywróć radość i pokój.