(Za 2,5-9.14-15a)
Podniósłszy oczy patrzyłem. I oto zobaczyłem człowieka ze sznurem mierniczym w ręku. Zapytałem go: „Dokąd idziesz? A on rzekł: „Chcę przemierzyć Jerozolimę, aby poznać jej długość i szerokość”. I wystąpił anioł, który do mnie mówił, a przed nim stanął inny anioł, któremu on nakazał: „Śpiesz i powiedz temu młodzieńcowi: „Jerozolima pozostanie bez murów, gdyż tak wiele ludzi i zwierząt w niej będzie”. „Ja będę dokoła niej murem ognistym, mówi Pan, a chwała moja zamieszka pośród niej”. „Ciesz się i raduj, Córo Syjonu, bo już idę i zamieszkam pośród ciebie, mówi Pan. Wówczas liczne narody przyznają się do Pana i będą ludem Jego, i zamieszkają pośród ciebie”.
CZŁOWIEK pragnie przemierzyć Jerozolimę. Opisać ją. Obwarowac murami. U zynić twierdzą. Militarnie niezdobywalną fortecą…
Tylko że Jerozolima oznacza duchowe miasto Boga. Utracony raj. Miejsce gdzie maja zamieszkać zbawieni. Czlowiek wlasnymi siłami jej nie obroni. Bo.ataki nie będą milotarne – atakowane będą serca ludzi.
Jerozolima będzie bezkresna. Miliardy ludzi. Ludzkie myślenie jest zbyt ciasne. Zbyt ograniczone. Bóg chce tam zmieścić wszystkich ludzi.
To Bóg ustali granice Jeruzalem. On ustala kto bedzie w niej mieszkał. Kto wejdzie w mury Jeruzalem. Mury ogniste, nke do pokonania.
Najbardziej niezwykłym faktem będzie to, ze Nowe Jeruzalem – Raj – będzie zamieszkany przez Boga. On zamieszka w posrodku Jeruzalem. On przyciagnie ludy i narody do zamieszkania w Raju!
Człowiek tego nie pojmuje, a nieraz boi sie zapytać, bo jbawia się odpowiedzi, którą może uzyskać.
W Ewangelii Jezus mówi o swym cierpieniu o dniach swej Paschy… uczniowie nic z tego nie rozumieją. Maja swoje wyobrażenie Jego królowania i Królestwa które ma On zaprowadzić na ziemi. Myślą o krolestwie milotarnym, silnym, potężnym… zapowiedż schwytania, śmierci Jezusa, zdrady. Zapowiedź przegranej kompletnie nje miesci sie w ich modelu Raju na ziemi, ktory miałby zbudować Jezus.
(Łk 9,43b-45)
Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa, On powiedział do swoich uczniów: „Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi”. Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go nie pojęli, a bali się zapytać Go o nie.
Boją sie Go zapytać. Moze boją sie jeszcze bardziej odpwoeidzi, ktorej nie chcieliby od Niego uslyszeć.
Drogi Boga są dalekie od dróg czlowieka.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wole moja pamięć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam. Pragnę byc Twoim niewolnikeim. Z ręki Boga pochofzi wszystko co mam i Bogu przez Twe dlonie pragne to oddać. Ty Mamo, ktora znasz wole Ojca rozporzadzaj tym wszystkim. Przynies mi tylko Miłosc i Łaske a one w zupełności mi wystarczą.
Przynies łaske poszukiwania woli Boga. Konfrontowania moich wyobrażeń z planami i Boga. Akceptowania Jego rozwiązań.