Miłość w chrześcijaństwie jest jedna i MA JENO IMIĘ…
MIŁOŚĆ to imię Boga. Jest konkretna…
Niestety świat definiuje miłość na dziesiątki sposobów i nazywa miłośćią mnóstwo uczuć, wydarzeń, spraw… Miłością nazywa się pożądanie, pragnienia nie tylko osó ale i rzeczy materialnych. Miłością określa się reakcje ludzkich zmysłów. Osią miłości jest posiadanie kogoś lub czegoś na wyłączność. Jest też miłość niematerialna gdy przedmiotem są dobra niematerialne, gdzie pojawiają się wartości duchowe. Ale ta miłość ciągle skierowana jest ku sobie samemu. Skierowana w stronę zaspokojenia mojego EGO. Mnie samego. Według tych definicji – pochodzących jeszcze od Platona – bogowie nie miłują, bo wszystko już mają i nieczego nie potrzbują. Mogą być jedynie sprawiedliwi lub niesprawiedliwi. Bawić się człowiekiem lub kompletnie nie interesować się światem.
Miłość chrześcijańska jest OSOBOWA. Jej owocem jest Jezus Chrystus. Osoba, która przyjzie u końca czasów:
(Mt 24,37-44)
Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.
Miłość w chrześcijańswie ma kierunek od siebie ku drugiemu. Tą miłość określa się mianem AGAPE.
Miłość Boga rozlewa się w ludzkich sercach przed Ducha Świętego, któy jest dany chrześcijanom. U nas BÓG JEST SAMĄ MIŁOŚCIĄ. Bóg skupiony i zatroskany o każdy włos i odech człowieka. Zakochany szalenie w człowieku – do tego stopnia, ze ejst gotów za człowieka umrzeć.
Bóg w Trójcy, to ciągła dokonała jeność trzech osób, spojona MIŁOŚCIĄ. Zwiastowanie to spotkanie DWÓCH MIŁOŚCI – tej stworzonej skupionej w Maryi i tej nadprzytrodzonej przychodzącejw Duchu Świętym. Miłość chrześcijańska jest dynamiczna. Pójdzie tam, gdzie jej nie ma, tam, gdzie jej najbardziej potrzeba. JEs w ciągłym ruchu, dynamiźmie stwarzania.
Bóg oddał życie za ludzi zupełnie dobrowolnie – CHCIAŁ – nie musiał. Mógł znaleźć inny sposób Zbawienia. A jednak chciał wejść w ludzkie Ciało. Żyć wśród nas jako pokorny sługa. Pracować wraz z nami. I w końcu oddać za nas życie.
Ta Miłość przychodzi WCIELAJAC SIĘ W CZŁOWIEKA. Budzi nas ze snu, ku nowej jutreznce. Noc odchodzi i przychodzi dzień…
(Rz 13,11-14)
Bracia: Rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła. Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum, Weź wszystko to co mam i posiadam. Z ręki Boga przez Twoje dłonie wszytko to otrzmałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszytkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.