Rachunek sumienia – to modlitwa o świętość. To ciągłe regularne badanie swojego sumienia w świetle Słowa Boga.
Święty Ignacy opisuje dwa rachunki sumienia. Jeden Ogólny, drugi Szczegółowy.
W rachunku ogólnym osoba rozmyślajaca o swoim życiu i postępowaniu przechodzi przez 5 punktów:
- Dziękczynienie za otrzymane dobrodziejstwa
- Prośba o łąskę poznania grzechów i odrzucenia ich
- Właściwa analiza. Prośba do duszy o zdanie sprawy od godziny wstania aż do godziny obecnej. Człowiek powinien spokojnie przejsc godzina po godznie. Pora dnia po porze dnia. Powinien też poukładać swoje działania ze wzgledu na
– MYŚLI
– SŁOWA
– CZYNY - Prośba o przebaczenie
- Postanowienie poprawy przy łąsce Boga
OJCZE NASZ.
Święty Ignacy zaleca wracać do akiego rozważnia dzień po dniu. Intensywnie modląc się o świętość. Można z rachunku sumienia zrobić rutynę ale można też potraktować go jako przystanek na codziennej drodze uświęcania siebie. RAchunek sumienia w wersji Ignacego to intensywne proszenie o świętość. Każdy punk to w zasadzie MODLITWA. CIagle MODLITWA o łaskę. Stanie w darze i ąłsce Boga. Rachunek sumienia to neizwykła modlitwa – to stawanie w prawdzie wobec Siebie.
To jest modlitwa człowieka stojacego stóp KRZYŻA. Zdawanie sprawy przed kimś kogo Kocham i kto mnie KOCHA DO SZALEŃSTWA. Bo właśnie za te moje złe postępowanie ponosi najcięższą karę…
(Łk 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a)
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego”. Po tych słowach wyzionął ducha. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: „Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam. Z ręki Boga przez Twoje dłonie wszystko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragne to oddać. Ty Mamo, która znasz wole Ojca rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.