Tagi
Apostołowie, cgrzech ciężki, chciwość, Jezus, Judasz, ludzkie drogi, ludzkie plany, ludzkie rozwiązania, miłość, nawrócenie, Piotr, przemiana, uzdrowienie, zdrada, łaska
Pan został sprzedany za cenę niewolnika, za 30 srebrników. Stał się niewolnikiem wszystkich ludzi. Każdego z nas. W Eucharystii oddaje się całkowicie w nasze ręce – totalnie.
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? On odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu . A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi. Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba nie ja, Panie? On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty. (Mt 26,14-25)
Wczoraj wszyscy Apostołowie zarzekali się, że nie opuszcza Pana. Dziś widzimy Judasza. Zaróno Piotr jak i Judasz zdradzili. Co Ciekawe Judasz szybko się opamiętał. Gdy tylko Piłat skazał Jezusa, Judasz wrócił do Arcykapłanó i próbował naprawić błąd. Chciał przebaczenia, zrozumienia, chciał oddać pieniadze. Ale przyszedł po miłosierdzie do ludzi a nie do Boga. Jedyne co go spokkało to wzgarda. A ta wzgarda poprowadziła go w stronę rozpaczy.
Jeden z 12 biskupów Kościoła. JEden z najbliższych wpsółpracownikó Jezusa popełnił samobójstwo. Głosił Ewangelię, uzdrawiał, widział cuda. Ale jego serce ciągle oddalało się od Pana. Gdzieś powoli odchodził od ścieżki, którą prowadził Apostołów Jezus, by w końcu stać się zdrajcą. Dziś tyle słyszy się o „zdradach” biskupów, o wielkich upadkach… To się działo w Kościele od samego początku. Od samego grona Apostołów!!!
Jezus do końca – do samego końca próbował wyrwać Judasza z tego oślepienia… W jakiś przedzwiny sposób Judasz nigdy nie dostał „po głowie” od Jezusa Przynajmniej Ewangelia nie wspomina takiej sytuacji. Inni Apostołowie ciągle coś nabroili i Jezus ich upominał, gromił. A to próbowali nakłonić Jezusa do zmiany koerunku. A a to przysłąli mamę, by im załatwiła lepsze stołki w Królestwie… Jezus jednakże wszędzie gdzie odnosi się do Judasza robi to z wielką MIŁOŚCIĄ. Dopiero gdy ten objawia swoje serce w domu Marty i Marii słyszy gromkie: „Zostawcie ją”…
To właśnie od tego wydarzenia zaczynamy widzieć co kierowało Judaszem. W jakiś sposób pewnie wierzył, że Jezus jest niezwykłą osobą. Że jest Mesjaszem! Że założy Boże Królestwo na Ziemi. Wchodził za osiołkiem do Jeruzalem. Jego serce musiało płonąć. O to chodziło. O powstanie. O wiwaty tłumów. O królestwo w rozumieniu – LUDZKIM i ZIEMSKIM. Może wreszcie się uda… Musiał widzieć, że Jezus zmierza w jakimś dziwnym keirunku. Zaczął mówić o mecę. O śmierci. Pokazywał przedziwne prawa nowego Królestwa. Miało ono być w sercu a nie w rozumieniu ziemskiej monarchii. Judasz miał inne wyobrażenie. Przy takich umiejętnościach pociągania tłumu. Przy takich mocach cudotwórczych, Jezus mógł zrewolucjonizować włądzę w Izraelu, sadzając Judasza jako jednego z władców nad któraś z krain.
Wjazd do Jerozolimy wydawał sie być blisko tego. Wydarzenia w domu Marty i Marii znów zaczęły iść w jakąś przedziwną stronę…
Możę Judasz chciał wziąć sprawy w swoje ręce i sprowokować Jezusa do działania. Wierzył że się uda. Wydał Go za 30 srebrnikó bo wierzył, że Jezus sobie poradzi i wszystko się ułoży. Udawał wielkiego przyjaciela w Getsemani. Może Pan mu przebaczy jak zmiażdży arcykapłanów i rzymian. Jeszcze mu podziękuje, że to zaaranżował.
Jednakże Arcykapłąni skazali Jezusa na śmierć. Nie wydarzył się cud. Piłat wydał wyrok. Ubiczowano Jezusa. I umarł an drzewie krzyża. Zdrada doprowadziła do wypełnienia się proroctw Jezusa…
Biada bym się nie narodził… Arcykapłani mnie wyśmiali… Nie udało mi się odwrócić biegu spraw…
Judasz się załamał… Nie poszedł tak jak Piotr po przebaczenie do Pana. Pozwolił szatanowi na wprowadzenie się w rozpacz… Spiralę ciemności bez wyjścia.
Nawrócenie nie jest dziełem człwieka jest dziełem Boga. Ale człowiek musi chcieć zawrócić. Uwierzyć BOGU i pójść za wołaniem Boga!!!
Matko Najświętsza, weź i przyjmij całą wolność moją wołę moją pamieć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam, z ręki Boga to wszystko poczhodzi i Jemu to pragnę oddać przez Twoje matczyne ręce. Ty Matko, która znasz wolę Boga rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.