Wieczernik ma w sobie element niezwykłego misterium – uobecnia wydarzenia które będą miały miejsce na Golgocie i będą powtarzane w niesamowity sposób w każdej Eucharystii na milionach ołtarzy na całym świecie.
Wieczernik ma w sobie tak wielkie wydarzenia, że święty Jan milczy o ustanowieniu Eucharystii. Milczy bo tego nie da się wyrazić słowami. Milczenie szacunku i zachwytu.
Słowa które oddają klimat wydarzeń Wieczernika to słowa z Ewangelii Jana: „do końca ich umiłował”. Aż do granic możliwości. Aż po śmierć – oddając za nich swoje życie.
Wieczernik stoi na trzech wielkich filarach:
– EUCHARYSTII
– KAPŁAŃSTWIE
– MANDATUM NOVUM
We wszystkich trzeba wychodzić najpierw od samej osoby Jezusa, by się nie pogubić.
Eucharystia to pierwszy z filarów tej nocy. Jezus o tej uczcie mówi, że gorąco ją pragnął spożyć z uczniami, zanim będzie cierpiał. Jezus pragnie całym sobą. Kocha Apostołów. Chce być z nimi – z przyjaciółmi – spożyć wieczerzę Miłości. Ale jest to wieczerza w której Jezus w sposób szczególny przezywa już wydarzenia kolejnych godzin. Obrazy męki, cierpienia, krzyża są już jak żywe, przenikają Go. Stara się opowiedzieć to wydarzenie skrywając je pod ubogim, pokornym i w pełni zależnym od człowieka znaku – znaku Chleba i Wina. Człowiek może z nimi zrobić wszystko, czym jest kawałek chleba, czy odrobina wina, popularny, dostępny pokarm. Ubogi. Niewiele wart materialnie. A Jezus ukrywa za tymi znakami całą głębię krzyża. Bo krzyż to ubóstwo, pokora i zależność. Eucharystia to dar Oblubieńca – Chrystusa – dla Oblubienicy – Kościoła. W niej obecna jest cała Jego Pascha.
Bóg jest ponad czasem i przestrzenią. Jeszcze się nie dokonał ofiara Krzyża, a Jezus już sprawuje jej pamiątkę – pierwszą Eucharystię! Jezus już uobecnia wydarzenia Paschy, choć fizycznie wydarzą się one za kilkanaście godzin. Tu już są pierwsze wielkie przejawy Ducha Świętego. Już formuje podwaliny Kościoła – TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ!
To JEST Ciało Moje
to JEST Krew Moja
Jezus nie mówi – to będzie! Mówi „TO JEST” – już teraz w Wieczerniku!
TO JEST – mówi ten, KTÓRY JEST! BÓG SAM. Jezusa – osoba Trójcy!
Eucharystia to dar nad darami. Potrzeba WIARY by przejsć umysłem poza te znaki. „Wiarą ukorzyć trzeba serce i rozum swój, bo TU JUŻ NIE MA CHLEBA – TO BÓG! To JEZUS MÓJ!”
NIEZWYKŁE! PARADOKS WIARY! PARADOKS DZIAŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO!
APOSTOŁOWIE W WIECZERNIKU SPOŻYWAJĄ JUŻ UWIELBIONE I ZMARTWYCHWSTAŁE CIAŁO JEZUSA! Jezus zabrał ich ponad czasem i przestrzenią, by pokazać, ze każdy z nas w czasie Eucharystii staje u stóp krzyża na Golgocie. Tylko trzeba to zobaczyć OCZAMI WIARY! Potrzeba mi wchodzić wciąż na nowo w to nieprzebrane misterium Eucharystii…
Drugim wielkim filarem Wieczernika jest KAPŁAŃSTWO
„TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ” Mówi to do Apostołów. Do Wybranych. Daje im nie tylko dar ale i władzę UOBECNIANIA W MOCY DUCHA. Jezus dokonuje tego przez człowieka – przez nasze ludzkie słabe człowieczeństwo. I będziemy to czynić aż On powróci. Jezus zaufał dziecięco człowiekowi. Dał w ludzkie ręce swoje ciało i krew. Niesamowite dary.
Wiedział, że my tego nie zrozumiemy do końca. Nieraz nie docenimy. Mało kto się rozsmakuje w tym darze.
Mimo to dał nam ten dar – nic Go nie powstrzymało. Wie że tego daru nie uszanujemy należycie – a jednak go nam dał…! Szalona Miłość Pana!
Trzeci filar to Nowe Przykazanie MIłosci – Mandatum Novum
Przykazanie byśmy się wzajemnie miłowali, jak on nas umiłował. NOWE przykazanie. Miłość praktyczna. Tak służyć jak ON – aż po kres. Całym sobą. Do końca.