Tagi
ćwiczenia, droga, Funadament, marnotrastwo, pokój, radość, rozwój, rzeczy, stworzenia, wolność, wybory, zasady, łąd
Fundament który sformułował św Ignacy opisuje zasady Raju – zasady pierwotnego ładu i porządku w świecie Królestwa Bożego. Pokazuje jak człowiek powinien odpowiedzieć na szlaeńczą i nieskończoną Miłość – na Boga. Powinien tak samo odpowiedzieć maksymalnie – Magis. Powiinen czynić wszystko by Boga uwielbić i wychwalać. Do czasu aż nie wyjaśni się czy dana sprawa prowadzi do Boga, czy od Boga człowiek powinien trwać z spokoju i szukać odpowiedzi, którą drogą pójść. Człowiek też powinien maksymalizować użycie świata w dążeniu do celu – używać rzeczy o tyle o ile pomagają a odrzucać też o tyle o ile przeszkadzają. Nie odrzucac czegoś co ma w sobie dobro – nie marnotrawić!
Z tych zasad w Ignacy wyprowadza treść swoich ćwiczeń i wiele kolejnych zasad. Między innymi te związane z rozeznawaniem duchów.
Na drodze do biblijnego Raju zasadą pierwsza i podstawową jest pojecie sensu istnienai świata, człowieka i stworzeń. Po co to wszystko?
Sens i cel wszystkiego to UWIELBIENIE BOGA!
Ignacy streszcza sens człowieczeństwa w jednym zdaniu [ĆD 23]:
Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją.
Dodaje do tego zdanie dotyczące sensu całego świata:
Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony.
Uwielbienie Boga – wczoraj Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, dziś Święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Kościoła. Te dwa święta mówią nam bardzo wiele o uwielbieniu Boga. Uwielbić wejść w relację można bowiem tylko z kimś, kogo się POZNAŁO – a w poznaniu najpełniej pomaga nam Duch Święty. Maryja jako człowiek bez grzechu, tak zjednoczony z Bogiem, że z tego zjednoczenia Miłosći Stworzenia skupionego w MAryji z Miłosćią Boga w Duchu Świętym dokonał się cud Wcielenia – ta sama Maryja może stać się wzorem i przewodniczką na drodze do Uwielbienia Boga.
Maryja służebnica pokazuje jak służyć Bogu i swoim życie Go Uwielbić. Uwielbienie Boga wyraża się w szczęściu człowieka, w pokoju, radości. Bóg na uwielbienie odpowiada oceanem darów. To nie jest JEgo egoizm. Bo człowiek w tej relacji otrzymuje nieporównywalnie więcej niż sam od siebie daje. On jest MIŁOSCIĄ – pokorą, ubóstwem i zależnością. On klękał przed człowiekiem w Wieczerniku pokazując na czym polega Jego Miłosć! Zatem Uwielbienei Boga, Służba Bogu, podążanie za Jego przykazaniami, by poszerzyć serce na Miłość, przybieraja zupełnie inne znaczenie. To nie praca, nie transakcja wiązana – ja Tobie Boże posłużę od 8:00-16:00 a potem po mojej dniówce będę sobie robił co będę chciał. To jest zanurzenie się w oceanie Miłośći. Wejście w tą relację całym sercem.
U Ignacego SŁUŻBA BOGU to nic innego jak synonim MIŁOŚCI!
SŁUŻBA = MIŁOŚĆ
Cały świat ma w sobie pierwiastek Boga. Ma w sobie to DNA pragnienai Miłości. Gdy ono jest nie zaspokojone, wówczas człowiek marnieje i pogrąża się w smutku! Dlatego tam, gdzie wszyskto przybiera włąściwy kierunek – ku Bogu, na Boga, tam zaczyna się szczęście i radosć już tu na Ziemi. Nawet gdy dla świata człowiek zanurzony jest w oceanie cierpienia jak Jezus w drodze na Golgotę, czy towarzysząca Mu Maryja, nawet wtedy jest milczący i szczęśliwy wewnętrznie, że służy Ojcu i oddaje Mu chwałę. Wie, że miara cierpienia – pojemność serca na cierpienie – określa tez miarę szczęścia i radosci – pojemność serca na szczęście i radość Paschalną.
Zbawienie to droga do zjednoczenia z Bogiem i droga wyzwolenia z pęt szatana. To wojna miedzy dwoma sztandarami i obozami – Zwycięzkim obozem Jezusa iz góry przegranym ale używajacych wielkich parawanów obozem Lucyfera. Drogą do Zbawienia jest uczenie się od Chrystusa Sługi i Maryi Słuzebnicy. Otwieranie serca na antchnienia Ducha Świętego. Jeuzs nie przyszedł aby Mu służono – mimo zę jest Królem Wszechświata – On przyszedł aby innym służyć. Dlatego ja – naśladując Go – także powinienem służyć…
Służba wymaga używania świata, narzędzi. Stąd Ignacy uszczegóławia zasady Fundamentu:
-
Z tego wynika, że człowiek ma korzystać z nich [rzeczy] w całej tej mierze, w jakiej mu one pomagają do jego celu, a znów w całej tej mierze winien się od nich uwalniać, w jakiej mu są przeszkodą do tegoż celu.
-
I dlatego trzeba nam stać się ludźmi obojętnymi [nie robiącymi różnicy] w stosunku do wszystkich rzeczy stworzonych, w tym wszystkim, co podlega wolności naszej wolnej woli, a nie jest jej zakazane [lub nakazane], tak byśmy z naszej strony nie pragnęli więcej zdrowia niż choroby, bogactwa [więcej] niż ubóstwa, zaszczytów [więcej] niż wzgardy, życia długiego [więcej] niż krótkiego, i podobnie we wszystkich innych rzeczach.
-
[Natomiast] trzeba pragnąć i wybierać jedynie to, co nam więcej pomaga do celu, dla którego jesteśmy stworzeni.
Zasada 1. mówi o tym by nie marnotrawić dobra ale też być roztropnym w używaniu świata i nie przekraczać pewnych granic. Wyciągnać ze świata wszystko to co pomaga. Co ludzkość osiągnęła. Tak jak transmisje internetowe pomogły przetwać ostatnei tygodnie Pandemii. Jak internet pozwolił ludziom się komunikować. Jak środki transportu i nowoczesna medycyna pozwoliła dotrzeć z włąściwymi środkami by posłużyć ludziom. Używaj o tyle o ile służą dobru a odrzucaj tylko o tyle o ile cię do Boga odciągają. Można internetu nadużywać. Można zamawiać coś co poprowadzi do zła…. ale to nei znaczy zę należy odrzucić internet, telewizję, czy osiągniecia ludzkości.
Zasada 2. Mówi o spokoju serca i cierpliwości duchowej. Trwaniu w równowadze. Tak na prawdę jest zasada ucząca prawdziwej wolności. Braku przywiżania do czegokolwiek. Czekam i jestem wolny od rzeczy tak długo, aż okaże się czy ona pomaga, czy przeszkadza. Jak nie wiadomo, to ani nie krytykuję, ani nei odrzucam, ani też entuzjastycznie nie wchodzę w to. Do końca zachowuję wolnosć do decyzji. Zdrowy osąd. Nic – żdne pożądania ani też żąden strach nie może nas wytrącić z właściwego kierunku – ukierunkowania na Boga. Nie podejmuję decyzji w strachu, wzburzeniu, ale też w bardzo ognistych i płomiennych emocjach, przyciąganiu, pożądaniu. Ćwiczenia Duchowne Św Ignacego to doskonałą droga uporządkowania uczuć. Właśnie an bazie tej zasady.
Zasada 3. Najbardziej znana zasada Jezuicka odmieniana na wszelkie przyapdki – Magis. Jeśli ejst wiele dobrych dróg – wybieram tą najbardziej efektywną, tą naszybszą. Wybieram to co bardziej, lepiej, szybciej prowadzi do celu. Ale jeśli amm do wyboru wiele dobrych dróg. Jeśli rozeznałem, że wybieram teraz między różnymi ścieżkami prowadzącymi do Boga.
Św Ignacy bardzo prosoto i konkretnie wszystko uporządkował. W takich ramach Duch Święty może płonąć. Człowiek się ani nie podda saleńczym emocjom ani też nie da się łatwo zwieść fałszywym poążdliwosciom czy strachom w sercu. Utrzyma emocje na lejcach i powoli się pociagnać Duchowi. Ukierunkuje uczucia i emocje we właściwą stronę – nie zdusi ich ale je wykorzysta o tyle o ile pomagają a ujarzmi o tyle o ile przeszkadzają.
Rozważać, kontrolować emocje, myślenie, świadomość, to czym się karmię – także duchowo. Pracować nad zachowaniami i postawami, badać serce w rachunku sumienia. Wszystko to zawiera się w ćwiczenia Św Ignacego…
Trzeba cały czas powtarzać i wracać. Nie poddawać się… Ciągne wracać z cierpliwosćią i wytrwałością.
Inne rzeczy to u Ignacego wszelkie rzeczy materialne ale także przeróżne umiejetności, talenty, wiedza, dary Ducha, zdolności, sprawnosci ale również relacje międzyosobowe, więzi. Jest to także status społęczny, czy poczucie bezpieczeństwa. W zasadzie to wszystko poza Bogiem. Także Aniołowie! Dlatego Ignacy daje wiele zasad pomagajacych rozeznawać jacy aniołowie wpływają na ludzkie serce. Można poopaść w przesadny kult Aniołów, świętych, wykrzywioną Maryjność. ta duchowość ma pomagać w dojsciu do Boga a nie zasłaniać Boga…!