Tagi

, , , , , , , , ,

FUNDAMENT

Duchowość i rozwój wewnętrzny biorą się ze:

  • SŁUCHANIA
  • SPOTKANIA
  • MÓWIENIA / DZIELENIA SIĘ
  • DOŚWIADCZENIA WYDARZENIA
  • DIALOGU SERC/MODLITWY

Nie jest to:

  • WIEDZA
  • TREŚĆ

Gdyby tak było to mili byśmy samych świętych z doktoratami. Same tęgie głowy. A tymczasem Bóg umiłował właśnie „to, co nie jest”

Umiłował tych, którzy UWIERZYLI – którzy w głębi serca w głębinach swej duchowej intuicji odwarzyli się popatrzeć poza zasłonę znaków w przyszłość, zobaczyć że ta droga ma sens i niezwykły cel. Niewielu jest tutaj szlachetnie urodzonych, wyuczonych. Wielu jest ubogich, niepiśmiennych, prostych, pokornych…

Jako lider i menadżer mógłbym to łatwo przenieść na grunt firmy i pracy. Coraz częściej zadajać sobie pytanie na ile kult wykształcenia, który zrodził się w Polsce ma sens. Czy lepszym pracownikiem jest ten, który skończył szkołę średnią i jest otwarty uczący się, poszukujacy. Czy lepszym jest specjalista po wyższych studiach, który powoli osiada na laurach. Ograniczony przez świadomościa tysiący przeszkód i nie chcący spojrzeć z WIARĄ poza to co namacalne i dotykalne.

Św Ignacy na początku książeczki ćwiczeń daje uwagę wstępną. Przestrogę na początek drogi – założenie wstępne. Niewykłą zasadę na całe ludzkie życie – nie tylko na ćwiczenie wewnętrzne, rekolekcje, ale na wszelkie relacje międzyludzkie wiążące się z rozwojem:

Aby zarówno dający Ćwiczenia Duchowne, jak i przyjmujący je bardziej pomagali sobie wzajemnie i postępowali [w dobrem], trzeba z góry założyć, że każdy dobry chrześcijanin winien być bardziej skory do ocalenia wypowiedzi bliźniego, niż do jej potępienia. A jeśli nie może jej ocalić, niech spyta go, jak on ją rozumie; a jeśli on rozumie ją źle, niech go poprawi z miłością; a jeśli to nie wystarcza, niech szuka wszelkich środków stosownych do tego, aby on, dobrze ją rozumiejąc, mógł się ocalić. (ĆD [22])

Gdyby zapytać Ignacego dlaczego, jaki jest cel takiego podejścia i takiej postawy odpowiedziałby zapewne wskazujac na cel:

[dla] przezwyciężenia samego siebie i do uporządkowania swego życia – bez kierowania się jakimkolwiek przywiązaniem, które byłoby nieuporządkowane. (ĆD [21])

Cel jest niezwykły i bardzo ważny. Kryje się za nim harmonia, pokój serca, władza nad samym sobą i głęboka wolność wyrażająca się w wyzbyciu tego, co nieuporządkowane.


Panie ucz mnie postawy uprzedzajacej życzliwości. Postawy pokornego słuchania ponad gadulstwem. Postawy doceniania słowa drugiego, a nie krytykowania dla pokazania włąsnego Ja. Postawy miłości i zaufania w spotkaniu z drugim człowiekiem i w modlitwie – spotkaniu z Tobą. Udziel mi Ducha zasłuchania.