Postawy serca.
Jak blisko jest ludzkie serce tego gorącego, pokornego, pełnego ubóstwa i pragnącego wypełnić wolę Ojca serca Jezusa. Jezus zamyka swe ciało i krew w Eucharystii. Niezwykłym darze dla człowieka. Darze pełnym pokory, ubóstwa i posłuszeństwa Ojcu. Darze nad darami.
„Wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój, bo tu już nie ma chleba, to Bóg, to JEzus mój”
WIARA, POSTAWY, SERCE, ROZUM…..!
Niezwykłe – pierwsza Eucharystia. Jezus wszystko zapowiada w sakramencie. Apostołowie już tutaj – w Wieczerniku spożywają uwielbione i zmartwychwstałe ciało Pana! Bóg jest ponad czasem i przestrzenią…!
Eucharystia to misterium ponad czasem i przestrzenią!
Apostołowie różnie reagują na wydarzenia Wieczernika – chyba nie do końca rozumieją co się dzieje. Pojmą to za kilkadziesiąt dni – po Zesłaniu Ducha Św.
Kontemplacja pierwsza – o północy. O tym, jak Chrystus Pan nasz udał się z Betanii do Jerozolimy – do ostatniej wieczerzy włącznie [289].
Zawiera w sobie modlitwę przygotowawczą, trzy wprowadzenia, sześć punktów i rozmowę końcową.
Modlitwa przygotowawcza zwyczajna. Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały jego Boskiego Majestatu.
191
Wprowadzenie 1. Przypomnieć sobie historię, która tu będzie taka: Chrystus Pan nasz wysłał z Betanii dwóch uczniów swoich do Jerozolimy, aby przygotowali wieczerzę. Potem i sam z innymi uczniami tam przybył, a spożywszy baranka paschalnego i odbywszy wieczerzę, umył im nogi, a najświętsze Ciało swe i Krew najdroższą dał uczniom swoim. I miał potem do nich [długą] mowę, gdy Judasz poszedł już sprzedać Pana swego.
289
O ostatniej wieczerzy.
Mateusz 26, 20-30 i Jan 13,1-30.
Pierwszy. Pożywał baranka paschalnego ze swoimi dwunastoma Apostołami, którym zapowiedział swą śmierć: „Zaprawdę powiadam wam, jeden z was mię wyda”.
Drugi. Umył nogi uczniom swoim, nawet Judaszowi, zaczynając od św. Piotra, który zważywszy majestat Pana i swoją niskość nie chciał się zgodzić i mówił: „Panie, ty mnie umywasz nogi?” Ale św. Piotr nie wiedział, że przez to [Chrystus] dawał przykład pokory; i dlatego [Jezus] powiedział: „Dałem wam przykład, abyście tak czynili, jak ja uczyniłem”.
Trzeci. Ustanowił najświętszą Ofiarę Eucharystii jako największy znak swej miłości i rzekł: „Bierzcie i jedzcie”. Po skończonej wieczerzy Judasz wychodzi, ażeby sprzedać Chrystusa, Pana naszego.
192
Wprowadzenie 2. Ustalenie miejsca jakby się je widziało. Tutaj przyjrzeć się uważnie drodze z Betanii do Jerozolimy, czy jest szeroka, czy wąska, czy równa itd. Podobnie [przyjrzeć się] miejscu wieczerzy, czy obszerne, czy szczupłe, i czy ma taki czy inny wygląd.
193
Wprowadzenie 3. Prosić o to, czego chcę. Tutaj prosić o boleść, współczucie i zawstydzenie, że z powodu mych grzechów Pan idzie na Mękę.
194
Punkt 1. Widzieć osoby podczas ostatniej wieczerzy, a wchodząc w siebie starać się pożytek jakiś [duchowny] z tego wyciągnąć.
Punkt 2. Słuchać, co mówią, i podobnie wyciągnąć z tego jakiś pożytek.
Punkt 3. Patrzeć, co czynią i też wyciągnąć jakiś pożytek.
195
Punkt 4. Rozważyć, co Chrystus Pan nasz cierpi w swoim człowieczeństwie lub chce cierpieć, według tego, co się [w danej chwili] kontempluje. Tutaj zacząć z wielkim wysiłkiem i z pilnością [pobudzać się] do boleści, smutku i płaczu. I podobnie starać się usilnie o to samo w punktach następnych.
196
Punkt 5. Rozważać, jak Bóstwo się ukrywa, a mianowicie, jak mogąc zniszczyć nieprzyjaciół swoich nie czyni tego, i jak zezwala, aby tak okrutnie cierpiało jego człowieczeństwo najświętsze.
197
Punkt 6. Rozważać, jak to wszystko cierpi [Chrystus] za moje grzechy itd. i com ja powinien czynić i cierpieć dla niego [53].
198
Rozmowa końcowa. Zakończyć rozmowę z Chrystusem Panem naszym i na końcu [odmówić] Ojcze nasz.
199
Uwaga. Należy zaznaczyć, jak to już po części było wyjaśnione [54], że w rozmowach końcowych powinniśmy rozmawiać i prosić zależnie od okoliczności [w jakich się znajdujemy]. a mianowicie zależnie od tego, czy się jest kuszonym, czy też doznaje się pociechy, czy się pragnie tej czy innej cnoty, czy się pragnie boleści czy radości z tej rzeczy, którą się właśnie kontempluje. Wreszcie prosić o to, czego pragnę skuteczniej w pewnych szczegółowych sprawach [czyli o to, na czym mi bardzie zależy].
I tak można odprawić jedna rozmowę z Chrystusem, Panem naszym albo, jeśli przedmiot kontemplacji i pobożność kogoś do tego skłania, trzy rozmowy: jedną z Matką, drugą z Synem, trzecią z Ojcem, w podobny sposób, jak to się rzekło w drugim tygodniu w rozmyślaniu o Parach ludzi i w uwadze, która następuje zaraz po Parach