Tagi
chrzest, czystość, grzech, Jezus, krzyż, Maryja, Maryjność, miłość, nawrócenie, Pasyjność, przemiana, stworzenie, wody
W dzisejszym Słowie woda przelewa się litrami i strumieniami.
Jezus woła do człowieka, daje proste polecenie jak Bóg do Adama i Ewy w Raju. A jednak historia znów się potarza.
Jest ratunek – w Chrystusie. Jest uzdrowieniw w Chrystusie. To On Chrzci, to On daje wiarę, to On daje uzdrowienie i wyzwolenie człowiekowi.
Szatan bazuje na nieuporzadkowanych uczuciach. Buduje wątpliwości wobec Boga. Potrafi wzniecić niepotrzebne emocje, które w końcu prowadzą do upadku. Decyzje, uczucia, emocje, czyny – grzech. Wszystko zaczyna się id ludzkiego serca, od braku harmonii i uporządkowania w życiu wewnętrznym i zewnętrznym.
Prawdziwy rozwój człowieczeństwa wyrasta z właściwej pracy nad wnętrzem. Z pracy w warsztacie pasyjności i maryjności. Pasyjność, noszenie krzyża, noszenei swojego łoża pozwala człowiekowi zawsze pamiętać o cenie, za którą został odkupiony. Maryjność daje delikatność uczuć. Porządkuje emcjonalność. Tego uczą ćwiczenia duchowne i wszelkie drogi które ukształtowały się w Kościele przez wieki. Doprowadzenie życia do porządku i harmonii. Wprowadzenie Raju na Ziemi.
Wiele złych decyzji, grzechów, upadków wynika z uczuć. Ludzie podejmuja decyzje w silnych emocjach – złe decyzje – których potem mocno żałują. Uczucia potrafią zniewolić. Człowiek potem będzie używał swej inteligencji, zeby to uzasadnić. Dzisiejsze Słowo pokazuje każdą z tych postaw. Człowieka zafascynowanego Chrztem. Posłusznego Aniołowi. Wychodzącego z przybytku. Pełnego pokoju i uwielbienia w księdze Ezechiela. Pokazuje człowieka chwieljengo, neuporządkowanego. Kogoś z kim nikt nie chce być. Kto chce się też przypodobać wyższej kaście ludzi i donosi na Jezusa. Wreszcie pokazuje ludzi, którzy używają swej inteligencji by wyjaśnić i „uświęcić” swą zatwardziałość serca.
Uczucia i emocje mają być skierowane ku celowi ostatecznemu – ku Bogu! Chwale Boga.
Uczucia są siłą człowieczeństwa. Stanowią o człowieczeństwie i nie należy ich niszczyć, odrzucać, negować, przekreslać. Uczucia trzeba przepracować – wystawić je na Słońce – przed oblicze Chrystusa. On wypali to co czarne. Oczyści i wybieli uczucia. Uspokoi je. Sprawi że uczucia staną się wyróżnikiem pięknego człowieczeństwa.
Zły duch lubi posługiwać się nieuorządkowanymi uczuciami. Wie, że właśnie tam potrafi człowieka szybko i skutecznie wyprowadzić na manowce. Doprowadzić do decyzji, których człowiek będzie potem żałował. Dlatego WALKA DUCHOWA CZĘSTO MA SWÓJ POCZĄTEK W SFERZE UCZUĆ.
Uspokojenie, przepracowanie uczuć to długa droga. Wymaga upiększania uczuć i ich pogłębiania. Najpiękniejsze drogi wskazywane przez setki świętych to umiłowanie krzyża i poddanie się w niewolę Matki. Krzyż pogłębia uczucia, Matka sprawia że się stają pociągające i serdeczne. Piękne uczucia prowadzą ku czystej duszy i wiążą się z czystością. A czystość zanurzoa w Bogu staje się zsamą głębią krzyża – ubóstwem, zależnością i pokorą – samą MIŁOŚCIĄ.
Człowiek jest stworzony do Miłości. Chrystus chce obmywać człowieka z brudu grzechów w Chrzcie. Ale też pragnie by człowiek współstwarzał potem siebie. By dojrzewał. By sam dbał o utrzymanie czystosci swej duszy.
CAŁA MIŁOSĆ BOGA – NAJCZYSTSZA – TO DUCH ŚWIĘTY.
CAŁA MIŁOŚĆ STWORZENIA – JEST SKONDENSOWANA W NIEPOKALANEJ.
Gdy te dwie MIłOSCI się spotykają w wolności „FIAT” Maryji – dochodzi do cudu nad cudami – rodzi się życie – dokonuje się cud WCIELENIA!
BÓG- CZŁOWIEK. CAŁA MIŁOŚĆ BOGA i CAŁA MIŁOŚĆ STWORZENIA!
Jezus cichy i serca pokornego, uczyń serce moje na wzór serca Twego!