Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy modli się za przyszły Kościół. Za tych, którzy będą głosili kerygmat, by wszyscy którzy uwierzą budowali i tworzyli jedność. By znikneły podziały. Jedność niesamowicie głęboką, bo wzorowaną na samej Trójcy. A Jedność trójcy jest owocem Miłości, czystej, spajajacej.
Ta Jedność, to niesamowite zespolenie UCZNIÓW na wzór Trójcy ma pociagać niewierzących do WIARY. Do tego, by uwierzyli w POSŁANIE JEZUSA NA ŚWIAT.
Nawet chwałę Jezus przekazuje uczniom i Kościołowi, by ta jedność była jeszcze głębsza i pełniejsza. Jesus ciągle woła i powtarza i wraca do słów o JEDNOŚCI Na WZÓR TRÓJCY ŚWIĘTEJ. Ta jedność jest JAK BÓG W SYNU a SYN W OJCU. Przenikają się, są tak zespoleni że są Jednym Bogiem ale w trzech osobach. Miłują się – stanowią nierozerwalną JEDNOŚĆ, ale nikt z nich nie zatracił swej indywidualnej odrębności.
Świat nie poznał Boga, tylko Jezsu POZNAŁ BOGA przez miłość, dokonałą Miłość. I ludzie mogą Boga poznać za pośrednictwem Kościoła przez Jezusa. Jezus objawia ludziom swe imię – JA JESTEM! Imię MIŁOŚCI – bo ON jest MIŁOŚĆIĄ:
(J 17,20-26)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: „Ojcze Święty, proszę nie tylko za nimi, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie, aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili jedno w Nas, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie. Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich”.
Apokalipsa opisuje dziś dzień triumfu. Dzień zwycięztwa nad mocami zła, nad piekłem Nastało KRÓLOWANIE BOGA i władza JEGO pomazańca – Bozęgo Nazirejczyka – Jezusa. Strącony został Oskarżyciel – OSOBOWE ZŁO – Anioł ciemności, który wciąż oskarża przed Bogiem człowieka. Który rpagnie człowieka zwieść.
(Ap 12,10-12a)
Ja, Jan, usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo strącony został oskarżyciel naszych braci, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali życia aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa oraz ich mieszkańcy”.
Zanim Pan ponownie przyjdzie Oskarżyciel będzie ciągle atakował. Będzie chciał zrobić wszytko by ludzie nie UWIERZYLI, nie podjeli drogi nawrócenia ku JEDNOŚĆI na WZÓR TRÓJCY.
Na KERYGAMT Apostołów odpowie Anty-kerygamtem.
Widać to w Ewangeli niedługo po opisie Zmartwychwstania. Sanchedryn kuszony przez złego ducha stara się wykrzywić rzeczywistosć. Mówcie tak i owak. Powiedzcie, ze go wykradli, rozgłaszajćie fałsz. My wam zapłcimy. A jakby ktoś miał pretensje to was wybawimy z opresji!
Straznicy, którzy byli pewnie jednymi z pierwszych swiadków Zmartwychwstania uciekają – tylko że uciekają do swych mocodawców, którzy wciagaja ich w kłamstwo! Głoszą KERYGMAT Sanchedrynowi. CI straznicy głoszą ZMARTWYCHWSTANIE PANA. Ale Sanchedryn na to odpowiada ANTY-KERYGMATEM. Zaprzecza prawdzie i faktom. Tworzy NOWĄ HISTORIĘ i NOWE FAKTY za pieniądze. I to ci, którzy znali zapowiedzi Torę. Którzy „czekali” na Mesjasza! Oni obmyślają strukturę fałszywego orędzia. Tworzą historię i fakty na naradzach i spotkaniach. Jak potwornie widać takie zabiegi w dzisiejszej sytuacji. W toczącej się wojnie informacyjnej. I ta pogłoska trwa między żydami po dzień dzisiejszy. Im pierwszym ogłoszono prawdę. Im pierwszym dał Jezus jeszcze szansę na nawrócenie i uwierzenie… Ale zamiast tego wykrzywili i stworzyli swoją prawdę.
Zły duch wszędzie próbuje na swoja miarę wprowadzać niepokoje, rozłamy. Tworzy spory. Wykrzywia Kerygmat – nawet wewnątrz Kościoła i to od sameog początku jego istnienia!
(1 Kor 1,10-13.17-18)
Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli. Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: „Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa”. Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Trzeba się kurczowo trzymać SŁOWA prawdy. Chować sie pod płąszcz Mamy gdy przychodzą ataki złego ducha…
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszytko to co mam i posaidam. Z ręki Boga przez Twoje dłonie wszytko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszystkim. przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.