Tagi
Ciało Krew, Dar, Eucharystia, Jezus, kapłan, Kościół, MAryja Ojciec, miłość, ofiara, prorok, wiara, wola Boga, wolność, zasłony, łaska
Najpokorniejsy z darów jakie dostajemy. Bóg wszystko przygotował. On jako PROROK przewidział wydarzenia przygotwania uczty w Wieczenriku, On jako Bóg je zainicjował. On jako KAPŁAN sprawował ofiarę i On też stał się samym BARANKIEm OFIARNYM – samym darem. On prowadzi tą ucztę ponad czasem, bo Apostołowie spożywają jego Ciało i Krew – Zmartwychwstałe – a przecież Zmartwychwstanie bedzie miało miejsce za 4 dni. On wszystko zainicjował ale nie sprawował Eucharystii sam. Pragnął by uczniowie ją przygotowali, by się zatroszczyli. Pragnął bardzo by razem z nim wzięli w niej ucział. To tam otwarcie przekazał im swój TESTAMENT, który oni mieli wykonać w świecie budując Kościół. TEstament MIŁOŚCI – testament Mandatum Novum, TESTAMENT EUCHARYSTYCZNEJ uczty kontynuowanej na ołtarzach całego świata aż do Jego ponownego przyjścia.
W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, zapytali Jezusa Jego uczniowie: „Gdzie chcesz, żebyśmy przygotowali Ci spożywanie Paschy?” I posłał dwóch spośród swoich uczniów z tym poleceniem: „Idźcie do miasta, a spotka was człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim i tam, gdzie wejdzie, powiedzcie gospodarzowi: Nauczyciel pyta: Gdzie jest dla Mnie izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami? On wskaże wam na górze salę dużą, usłaną i gotową. Tam przygotujecie dla nas”. Uczniowie wybrali się i przyszli do miasta, a tam znaleźli wszystko, tak jak im powiedział, i przygotowali Paschę. A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im, mówiąc: „Bierzcie, to jest Ciało moje”. Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: „To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Zaprawdę, powiadam wam: Odtąd nie będę już pił napoju z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić będę go nowy w królestwie Bożym”. Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej. (Mk 14, 12-16. 22-26)
Woda – w małej ilosci to symbol wiary. Tak jak dzban wody ktry pragnęła zaczerpnąć Samarytanka przy studni w rozmowie z Jezusem. Tak też i tu woda to symbol Chrztu. Człowiek któy niósł symbol wiary. Bo do Wieczernika można trafić tylko przez wiarę. Dla osó niewierzących współczesne wieczerniki to jakieś archaiczne teatrzyki – powtarzanie czynnośći zapisanych w książce kilak tysiecy lat temu. Bez „dzbanu wody” – bez wiary – trudno pojąć wydarzenia wieczernika. Jeśli tylko człowiek chce tam trafić, jeśli chce wejsć tą ucztę – przygotować siebie – to Jezus usunie wszelkie przeciwności. On tak bardzo pragnie by człowiek wszedł z Nim w komunię. Jeśłi nie fizycznie to daje komunię duchową. Jeśli dziś wielu nie może uczestniczyć osobiście to poprowadził ludzkie umysły do wynalezienia środkó masowego przekazu. On przygotował wszystko. Przewidział. On jest ponad czasem i pzestrzenią. On jest wieczny i może sobie pozwolić na cierpliwosć. Człowiek ma odliczone godziny życia i drugiej szansy mieć nie bedzie. Bóg czeka do naszej ostatniej sekundy na nasze nawrócenie.
Jezus wziął najprostszy pokarm – chleb i wino. Najpokorniejszy. Połamał chleb, tak jak on niedługo będzie połamanay. Podał uczniom do spożycia po odmówieniu modlitwy DZIĘKCZYNIENIA. Wychwaleniu Boga. Eucharystia to przedsionek nieba, to spojrzenie w głebię Nieba. Tam człowiek uczy się swej roli i celu życia. Uczy się tego, że w centrum stoi chwałą Boga.
Eucharystia jest na całą wieczność. Jezus mówiąc o swej cielesnej naturze wypowiada niesamowite słowa – „Odtąd nie będę już pił napoju z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić będę go nowy w królestwie Bożym„. Jezus w ciele uwielbionym będzie także uczestniczył w Eucharystii. I uczestniczy w niej na milionach ołtarzy. Wszędzie tam gdzie spraowana jest każdego dnia Eucharystia.
Eucharystia, Chleb Eucharystyczny, Wino Eucharystyczne – zasłaniaja Ciało i Krew. I na tym polega wiara, by przejsc poza to czego doświadczają zmysły. By zanurzyć się w rzeczywistość NIEWIDZIALNĄ, w to co te symbole i znaki na rpawdę oznaczają. Wiara ma w sobie paradoks, ma w sobie przejscie poza zasłony tego co namacalne w świat ducha. W przybytek nie ręką ludzką uczyniony… Nie mury tworzą Kościół, ale żywe serca i dusze jego członków.
Bracia: Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką – to jest nie na tym świecie – uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego i osiągnął wieczne odkupienie. Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. I dlatego jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć, poniesioną dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy. (Hbr 9, 11-15)
W tą nadprzyrodzoną rzeczywostść wchodzi się przez śmierć dla swiata – przez CHRZEST. Obmycie wodą która zmywa to co stare i napaja darem wiary do przeżywania tego co nowe.
Eucharystia to pokarm na WIECZNOŚĆ:
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. (J 6, 51ab)
Postawą do jakiej ma prowadzić jest wiara i pokora i ubóstwo ducha i posłuszęństwo. Zasłuchanie w głos Boga i pragnienie wypełnienia tego Słowa do ostatniej kropki.
Mojżesz wrócił z góry Synaj i obwieścił ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie Jego polecenia. Wtedy cały lud odpowiedział jednogłośnie: „Wszystkie słowa, jakie powiedział Pan, wypełnimy” Spisał więc Mojżesz wszystkie słowa Pana. Nazajutrz wcześnie rano zbudował ołtarz u stóp góry i postawił dwanaście stel, stosownie do liczby dwunastu szczepów Izraela. Potem polecił młodzieńcom izraelskim złożyć Panu ofiarę całopalną i ofiarę biesiadną z cielców. Mojżesz zaś wziął połowę krwi i wlał ją do czar, a drugą połową krwi skropił ołtarz. Wtedy wziął Księgę Przymierza i czytał ją głośno ludowi. I oświadczyli: „Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy posłuszni”. Mojżesz wziął krew i pokropił nią lud, mówiąc: „Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów”. (Wj 24, 3-8)
Człowiek wchodzący w głębię Eucharystii będzie pragnął zanurzyć się w Bogu calusieńki, do ostantniej komór, ostantiego tchnienia. Zawierzyć się Bogu totalnie – oddać się pod Jego „niewolę” Miłości.
Weź Mamo i przyjmij całą wolnosć moja, wolę moja, pamieć i rozum. Weź wszystko to co mam i posaidam. Z ręki Boga to wszystko pochodzi i Jemu to rpagnę oddać przez Twoje Matczyne dłonie. Ty Mamo, króra znasz wolę Boga rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłosć i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.