Tagi
krzyż, modlitwa, noc ciemna, Pascha, pokora, ubóstwo, wzrost, zależność, zjednoczenie
TYDZIEŃ 1
Wierność to droga na same szczyty modlitwy – ale też na szczyty Kalwarii w przestrzeni modlitwy. Człowiek staje na szczycie w „nocy ciemnej”. W świecie „posuchy”, „ogołocenia”, „opuszczenia” w modlitwie. Wtedy modlitwa przechodzi oczyszczenie, upraszcza się i pokornieje. Wtedy trudno cokolwiek wypowiedzieć do Boga. Z głebi serca przenikniętego cierpueniem wydobywa aię jedynie wołanie: „Eloi, Eloi, lema sabachthani”.
To SZCZYT KALWARII! Tu BÓG DOKONUJE NAJWIĘKSZYCH DZIEŁ! Wielu ludzi zamiast wytrwać zawraca do podnóża góry, gdzie było łatwo i przyjemnie. Ale to właśnie na szczycie Góry w centrum krzyża jest droga. Kryterium na szczycie jest proste – idzie się we właściwym kierunku, gdy Bóg woła jeszcze wyżej. Wzywa do jeszcze głębszych i bogatszych form modlitwy. Modlitwa powoli wchodzi w świat kontemplacji. Jest raczej trwaniem i obecnością a zasiera coraz mniej słów. Bóg daje w modlitwie dar – a tym darem jest krzyż. Modlitwa zanurzona w krzyżu. Trudna, wymagająca ale niezwykle głęboka i owocna.
Modlitwa ukrzyżowana:
- Staje się jakby niemożliwa ze strony człowieka
- Wtedy można nawet stracić wiarę – Bóg pyta – czy i ty chcesz mnie opuścić?
- Pojawia się wręcz fizyczna niemożność modlitwy – wstręt. Wchodzi się w doświadczenie Ogrojca i Golgoty
- Człowiek zaczyna widzieć swą nędzę i ubóstwo i zależność od Boga
- Wielu przestaje się modlić by tylko burza się uspokoiła…
To jedna z najcenniejszych modlitw. Wchodzi się w Paschę Chrystusa.WJego trud w drodze ku Zbawieniu ludzkości.
Panie, udziel mi daru wytrwałości. Pomóż trwać na szczycie Golgoty z Tobą w pokorze, ubóstwie i pełnym oddaniu się Ojcu.