Tagi
Duch Św, Jezus, Królestwo Boże, modlitwa, nauka, oczyszczanie, pokora, wierność, wytrwalość
FUNDAMENT
Zesłanie Ducha Świętego. Wylanie się Bożych darów. Nadobfite wylanie.
Duch Święty uczy ludzi jak się modlić. Przypomina i poucza:
- by na modlitwie nie być gadatliwym jak poganie. Nie być jak poganin ale mówić ze świadomością wypowiadanych słów. Bez trajkotania jak przekupka. Więcej słuchać niż mówić…
- by na modlitwie być otwartyn. Bóg wie dokonale czego potrzebuję. Wie lepiej niż ja sam, co przyniesie mi korzyść i duchowy rozwój. Moja rola jest taka, by przyjąć dary od Ojca. By się nie zrażać i nie grymasić jak dziecko, które dostaje prezent a wyobrażało sobie, że będzie to coś innego. Bóg daje prezenty, daje łąski – nadobficie – daje takie dary, które uczą i pomagają się rozwijać duchowo…
- by mieć odpowiednią postawę modlitwy. „Ufać, jakby wszystko zależąło od Boga i dziełać tak, jakby wszystko zależało ode mnie”
- by ciągle pracować nad życiem w łasce uświęcajacej. Oczyszczać siebie. Pracować nad sobą. Podchodzić do modlitwy z coraz większa ufnością i pokorą. Spodziewajac się wszystkiego od Boga…
CEL!
Modlitwa to dialog. Łatwo jest mówić, zagadywać. Ale Dialog ma też element SŁUCHANIA! A jest to dialog z Najwyższym, ze Stwórcą i Panem. Trzeba mi poznawać rozmówcę. POznawać Boga można przez Słowo. Przez Biblię.
Dialog z Niewidzialnym wchodząc poza widzialne znaki i symbole wymaga WIARY. Wejście w to co przyszłe, nieznane i niewidzialne i nienamacalne to właściwie definicja WIARY. WIara to łąska i dar DUCHA. Potrzeba mi tego właśnie Ducha przyzywać na czas modlitwy.
Ile tak na prawdę jest modlitwy w każdym moim dniu i od kogo się jej uczę? To ważne kto mnie uczy modlitwy. NAjlepszym nauczycielem jest Jezus poprzez Słow i Duch Święty poprzez dary łąski i natchnienia.
Celem jest także wejscie w pełnię modlitwy chrześcijańskiej. Rozpoznawanie pogańskich rysów modlitwy we mnie i sukcesywne wytrwałe oczyszczenie serca i wnętrza z tych elementów modlitwy.
MODLITWA MA ZA CEL – TWORZENIE KRÓLESTWA BOŻEGO NA ZIEMI!
Jezus mówi o tym celu w niezwykły sposób w dzisiejszej Ewangelii:
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. a nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”. (J 14, 15-16. 23b-26)
Jezus wraz z Ojcem zamieszkają w sercu wiernym i rozmodlonym…
Pozostaje tylko wołać razem z całym Kościołem. Wołać o Ducha, który daje postawę modlitwy:
Przybądź, Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.O, najmilszy z gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.Bez Twojego tchnienia,
Cóż jest wśród stworzenia?
Tylko cierń i nędze.Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.(Sekwencja na Zesłanie Ducha Świętego)
AMEN, ALLELUJA!