FUNDAMENT
Miłość Boga przepełniona jest paradoksami. Argumentem tej Miłości, jest cud Wcielenia i Krzyż. Miłości wszechmocnej, która ofiaruje się, poświęca i uniża mimo swej potęgi. Przyjmuje kruche ludzkie ciało, które potem oddaje jako ofiarę za człowieka.
Wcielenie to przecież ubóstwo żłobka, pokora i prostota Maryi i Józefa, czy pasterzy, totalna zależność świętej rodziny od Bożej Opatrzności.
Krzyż to totalna pokora, ubóstwo i zależność od innych ludzi.
Największe upokorzenia, ubóstwo i zależność staje się objawieniem Miłości – epifanią Miłości.
- UBÓSTWO – nie to ekonomiczne, ale duchowe, to ubóstwo które woła do Ojca: „bez Ciebie jestem niczym i nikim”. To ubóstwo które pozwala posiadać siebie w pełnej wolności i bezinteresownym darze z siebie
- ZALEŻNOŚĆ – głównie duchowa, a nie prawna. To wołanie do Ojca: „Chcę tylko od Ciebie zależeć”. Miłość nie da się pogodzić z fałszywie rozumianą wolnością i niezawisłością. Miłość to ofiara – uzależnienie siebie od drugiego.
- POKORA – Miłość ma w sobie coś z równania siebie z drugą osobą. To patrzenie które mówi w głębi serca: „Patrzenie na ciebie z góry jest zaprzeczeniem Miłości”
Panie ucz mnie Miłości – takiej pokornej, ubogiej i zależnej. Pomóż mi Kochać prawdziwie.