Tagi
antropologia, bezsens, człowieczeństwo, człowiek, droga, początek, powołanie, pustka, samotność, sens, stworzenie, wołanie, wybory, zagubienie, źródło
FUNDAMENT
Jaki jest sens i cel ludzkiego życia?
To kolejne pytanie które trzeba sobie zadać po tym jak zapyta się o naturę Boga.
Największą klęską jest rozpacz – życie w bezsensie. Do tego prowadzi szatan, do tego chce doprowadzić człowieka w ostatnich chwilach życia. Do odrzucenia Miłosierdzia Boga, porzucenia nadziei na cokolwiek i potępienia samego siebie. W świecie, gdzie coraz powszechniejsza jest eutanazja – poczucie bezsensu zaczyna zbierać swe żniwo w sposób wręcz masowy… Konsumpcja,coraz silniejsze doznania i wrażenia nie zapełnią głodu serca – bo serce jest duchowe – nie da się go nakarmić pokarmem materialnym. Nie same zachowania, nie mechaniczne czynności, nawet nie wołanie „Panie, Panie”. Człowiek musi znaleźć sens w głębi relacji z Bogiem:
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” Wtedy im oświadczę: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości”. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry, i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”. Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak ich uczeni w Piśmie. (Mt 7,21-29)
A. Camus: „Stary lęk w głębi mego ciała. Strach przed samotnością. Strach, że nie ma odpowiedzi – po co żyję?”.
Sens zawiera się zazwyczaj w początku. Po co żyję – ktoś mnie w jakimś celu stworzył, zapragnął. Sens jest w genezie człowieka i człowieczeństwa:
- sens rzeczy – potrzeba rzeczy – zawiera się w ich powstaniu. Intencji z jaką zostały utworzone.
- dla katolika sens jest jeszcze głębiej – w praźródle wszystkich rzeczy – w objawieniu Stwórcy
Biblia pokazuje dwa początki – dwa opisy początku:
- (Rdz 1,26-19) – opis późniejszy
- (Rdz 2) – opis antropomorficzny
BÓG NAS ZECHCIAŁ! BÓG NAS UTWORZYŁ! BÓG NADAJE SENS.
W BOGU JEST SENS MOJEGO ŻYCIA!
Przyjdź Duchu Święty i pozwól mi odkrywać sens mego życia. Moją drogę, moje imię którym nazywa mnie Ojciec, którym mnie woła, po-wołuje. Daj mi Duchu podjąć drogę i nie zatrzymać się na tym co powierzchowne.