W centrum stoi MIŁOŚĆ.
W centrum tej rozmowy stoi WCIELONA MIŁOŚĆ….
I ta wcielona MIŁOŚĆ mówi o sobie – to On Bóg jest najważniejszy – PIERWSZY.
A z tej Miłości naturlanie wynika Miłość bliźniego. Nie ma jednej bez drugiej…
(Mt 22, 34-40)
Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?” On mu odpowiedział: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy”.
Jeśli Bóg jest na właściwym miejscu w życiu człowieka to wszystko inne jest na właściwym miejscu. Ale to musi byc BÓG a nie obraz Boga, nie karykatura Boga, którą sobie człowiek wytworzył na swój wzór i podobieństwo. To ma być Bóg którego człowiek odkrywa, pyta, poznaje, stara się zrozumieć i pojąć.
Tylko ONA w pełni otworzyła się na prawdę o Bogu. Otworzyła się na Jego działanie i Ona potrafi nas nauczyć Boga.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszytko to co mam i posiadam. Z ręki Boga przez Twoje dłonie wszystko to otrzymałem i BOgu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłość i Łaskę a one w zupełności mi wystarczą.