Pytanie: „Dlaczego Bóg pozwala by na świecie było zło?” nurtuje ludzi od samego początku. Bóg ma inną logikę niż ludzie. Jego drogi nie są naszymi drogami.
Dwie prawdy trzeba tu przywołać:
Po pierwsze: Bóg dał człowiekowi WOLNOŚĆ wyboru. Nie zniewolił człowieka do czynienia tylko dobra.
Po drugie Bóg pragnie uświęcić każdego człowieka – nawet tego czyniącego dziś zło. Kto wie, obłożę nawozem.i pozwolę dalej rosnąć- może za rok zaowocuje – mówi jedna z przypowieści. Bóg czeka do końca.
Taką niesamowitą wymowę ma.przypowieść, którą Jezus dziś wyjaśnia. Na jednym polu – ZIEMI – rosną i dobre i złe rośliny. Rosną aż do samego końca. Dopiero na końcu czasów ANIOŁOWIE znający duchową stronę człowieka – na polecenie Pana – wyrywają tych którzy się nie okazali dobrą rośliną. Tacy trafiają w ręce Aniołów ciemności – w płomień i przetażenie.
Tych którzy wydali owoc zbierają Aniołowie Światłości i zabierają przed tron Ojca.
Bóg dał człowiekowi WOLNOŚĆ – do samego końca. I to na samiutkim końcu liczy się kim człowiek jest. Czy owocuje. Czy sprzeniewierzył swój potencjał.
(Mt 13, 36-43)
Jezus odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie, mówiąc: „Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście”. On odpowiedział: „Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!”
Niezwykły w tej Ewangelii jest też obraz uczniów przychodzących do Jezusa na osobności. Przychodzących po wyjaśnienie Słowa Bożego.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją wolę moją pamięć I rozum. Weź wszystko to co mam I posiadam. Z ręki Boga przez Twoje dłonie wszystko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce chcę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłość I Łaskę a one w zupełności mi wystarczą