TYDZIEŃ I
Bóg nieraz zaczyna od wyprowadzenia na pustkowie. NAwet swego Syna wyprowadza na samym początku na pustynię. Tam miał się uczyć walki duchowej i modlitwy – polegania na Ojcu.
Modlitwa to swoiste asymilowanie wciąganie w płuca tchnienia Stwórcy. Kryzys wiary to kryzys modlitwy i mistyki we współćzesnym świecie.
Trzeba się zapytać o stan swojego człowieczeństwa i duchowości:
- czy jestem wyczerpany i zmęczony
- jakiego rodzaju cele sobie stawiam
- jaki cel Bóg mi pstawił
- czy odkrywam powołanie Boga przez modlitwę, medytację i kontemplację.
W postawieniu sobie fundamentalnych pytań pomaga bardzo pustynia, która nieraz staje się stanem zwrotnym przestrzenią ciszy, oczyszcznia, odosobnienia.
PUSTYNIA TO:
- ziemia niebezpieczna, śmiertelnie niebezpieczna, pusta, niezwykle gorąca, bez WODY!
- miejsce błogosławione bo prowadzi do oczyszczenia i jeszcze głębszego spotkania z Bogiem.
Pustynia potrafi prowadzić do Raju. Potrafi się zmienić w Raj.
Panie daj mi wejść w głębie doświadczenia pustyni wyjśc zneigo przemienionym.