Tagi
kuszenie, miłość, pokusy, powołanie, ratunek, rozeznawanie duchów, Słowo, walka duchowa, wolność, zatwardziałość
KONTEMPLACJA
Słowo z 3 Lutego 2019.
Jeremiasz słyszy:
- „wstań i mów wszystko, co ci rozkażę”
- „Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi”
Moc Ducha jest ogromna. Potrafi uczynić proroka, głosiciela Ewangelii „kolumną żelazną i murem ze spiżu przeciw CAŁEJ ZIEMI”.
A to wszystko będzie się działo gdy wsłucha się w Boży głos. Zrozumie się powołanie i podejmie się je, bo Bóg mówi
„Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię”
Paweł mówi o Miłości:
Miłość tak bardzo pragnie dotrzeć do serca drugiej osoby. Pragnie jej zaufania, zawierzenia i bliskości.
Źle pielęgnowana prowadzi do wypaczenia, do niesprawiedliwych osądów. Miłość i otwartość na Miłość to także otwartość na Boga i na jego dary i łaski.
Jezus w swym rodzinnym Nazarecie poznaje „na własnej skórze” co się dzieje gdy zabraknie w ludziach otwartości.
Gdy widzą bardzo „jakby w zwierciadle, niejasno” i chce ich doprowadzić swoim słowem by wreszcie ujrzeli, „twarzą w twarz”. By zrozumieli ze stoi przed nimi ŻYWA MIŁOŚĆ.
Że oni, mieszkańcy Nazaretu mogą na prawdę patrzeć w twarz Syna Bożego, jednej z osób Trójcy.
Na początku ich serca są otwarte. Małe furtki się uchylają: „przyświadczali Mu i dziwili się pełnym łaski słowom, które płynęły z ust Jego”.
Ale gdzieś pokątnie wkrada się tam szatan. Ten sam który w Raju zadawał Ewie podchwytliwe pytania i budził wątpliwość. Pojawia się rysa. Wątpliwość: „«Czy nie jest to syn Józefa?»”
Na tym małym haczyku zarzuconym w ich serca, szatan zaczyna łowić ich serca i wyrywać ze strumienia Bożej łaski – łasku uświęcania.
Jezus CHCE ICH RATOWAĆ! Próbuje podjąć z Nimi dyskusję! Wypowiedzieć na głos ich wątpliwości!
„«Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu, w swojej ojczyźnie, tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum»”
Stara się wytrącić z toku myślenia, w który wpadli. Uderza w działanie szatana – tak jak to robił na pustyni – słowem Starego Testamentu: „Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.”. Ogałaca ich myśli – nazywa pragnienia i intencje, z którymi przyszli do synagogi. Woła w ten sposób: „OPAMIĘTAJCIE SIĘ!” PROSZĘ! To ja wasz sąsiad, przyjaciel, brat ..
Miłość chce ich ratować!
Ale oni w swej WOLNOŚCI …
„unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić.”
SĄ GOTOWI ZABIĆ MIŁOŚĆ…
Jednakże to jeszcze nie Jego czas…
„On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się.”
Duchu wylej się w moim sercu i lecz je z zatwardziałości. Daj mi rozeznawać i rozpoznawać poruszenia mego serca. Pomóż mi rozpoznawać te haczyki zakotwiczone przez szatana w moim sercu i wyrywające mnie ze strumienia Bożej łaski. Duchu zabierz lęk przed Słowem, które uzdrawia. Które wstrząsa, ale przywraca na właściwą ścieżkę. Duchu spraw, bym się nie opierał i nie cofał przed Twym działaniem.
Puncta, które stały się inspiracją: https://e-dr.jezuici.pl/nie-jest-mile-widziany/