Cały świat jest areno wojny – nie kończącego się konfliktu między sztandarmi dobra i zła. Konfliktu który już został wygrany – już jest przesądzony. Bronią zwyciężców jest Krzyż. Sztandar zwycięzców to sztandar Krzyża.

Chrześcijanie nieraz mylnie rozumieją tą walkę. Staczają bitwy przeciw innym ludziom. Określają wrogów. Ostatnio takim wrogiem jest LGBT, w przeszłości Muzułmanie. A tu nie chodzi o Zwierzchności, władze, ludzi, terytoria. Ta wojna toczy się w KADYM Z NAS. Jest to wojna w przestrzeni naszego SERCA!

Dlatego tak isttane jest ciągłe porządkowanie wnętrza. Rewidowanie wyborów życia. Oczyszczanie intencji. Prostowanie ścieżek i dróg. Bardzo  Adwentowa i Wielkopostna droga. to powinno byc stałym przysposobieniem i sensem chrześcijanina.

Gdy człowiek zaczyna porządkować to nasila się działanie dobrych i złych duchów. Darów łaski ale i coraz zmyślniejszych pokus. Trzeba dobrze i spokojnie rozeznawać. Co jest drogą ku dobremu – aską a co jest pokusą ku złemu.

Szatan to dobry aktor. Tak się przebiera bym go nie poznawał. Tak przekonuje bym – naewt wiedząc, że coś jest złe – wybrał to.

Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszystko to co mma i posiadam. Z ręki Boga przez Twoje dłonie wszystko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko Miłość i askę a one w zupełności mi wystarczą.