Modlitwa chrześcijańska tak jak cały swiat nosi na sobie piętno krzyża. Obarczona jest zmaganiem, przeciwnościami i cierpieniem. Tak jak zostaliśmy wygnani z Raju ze słowami, że będzie nam towarzyszył trud, tak teraz żyjemy i czekamy na powrót do Raju.
Szczególnie modlitwa jest atakowana przez złego ducha. I szczególnie modlitwa wymaga wytrwałosci i wierności. A szkołą modlitwy i wytrwałosci i walki duchowej – jest Eucharystia.
A walka może przyjmować bardzo truny obrót. Możemy być oskarżani o różne rzeczy. Skoro Jezusa oskarżano o współpracę z diabłem. Tym bardziej nas.
Jezus też na koniec tej perykopy mocno przestrzega, że oczyszczenie serca sprawia, że przybywa 7 złych duchów, czyli ogrom. 7 to w zasadzie nieskończoność. Całe piekło będzie walczyło o ludzkie serce. Bez Jezusa nie da się takiej wojny wygrać!
(Łk 11, 15-26)
Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: „Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy». Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: „Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I stan późniejszy owego człowieka staje się gorszy niż poprzedni”.
Dlatego trzeba się uczyć w Eucharystii:
– Przebywania przed obliczem Boga z pełną świadomością gdzie i po co jestem
– Dialogu modlitewnego z Panem
– Zjednoczneia i komunii z Panem
– Walki o przemianę serca i uzdrowienie wnętrza
Każdego dnia musze ukrzyżować swoje Ja, by wejść w głębię modlitwy… Ukrzyżować starego człowieka by mógł się narodzić ten nowy człowiek.
Wiernosć i wiara. Poleganie na Bogu i prowadznie przez Boga – to drugi filar wzrastania. Same uczynki, sama praktyka modlitwy nie wystarczy…
(Ga 3, 7-14)
Bracia: Zrozumiejcie, że ci, którzy polegają na wierze, ci są synami Abrahama. I stąd Pismo, widząc, że w przyszłości Bóg dzięki wierze będzie dawał poganom usprawiedliwienie, już Abrahamowi oznajmiło tę radosną nowinę: „W tobie będą błogosławione wszystkie narody”. I dlatego ci, którzy żyją dzięki wierze, mają uczestnictwo w błogosławieństwie wraz z Abrahamem, który dał posłuch wierze. Natomiast na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach wymaganych przez Prawo, ciąży przekleństwo. Napisane jest bowiem: „Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa”. A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że „sprawiedliwy żyć będzie dzięki wierze”. Prawo zaś nie uwzględnia wiary, lecz mówi: „Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie”. Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił – stawszy się za nas przekleństwem, bo napisane jest: „Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie” – aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha.
Człowiek wdrapuje się na Golgotę, by otrzymać od Boga dar – dar krzyża. Który objawia się ciemną nocą. Nocą w której człowiek musi sie kurczowo trzymać krzyża. Nie dać się stamtą strącić. Bóg w ten sposó wzywa jeszcze głębiej w świat modlitwy.
To właśnie w okresie strapienia modlitwa – wytrwała i uparta modlitwa – jest najowocniejsza. Tylko ukrzyżowana modlitwa jest rpawdziwa. Krzyżem bada się czy coś ejst od Pana czy nie.
PRAWDZIWA MIŁOŚĆ THWI W WOLI! W CIAŁYM WYBIERANIU PANA.
Uczucia są zmienne, a tak wielu za nimi goni.
Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszystko to co mma i posiadam. Z ręki Boga przze Twoje łonie wszyskto to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporządzaj tym wszystkim. Przynieś mi tylko miłość i łaskę a one w zupełności mi wystarczą.