Tagi
Bóg, chwała, cierpienie, Elżbieta, Jan, Jezus, Maryja, Matka, miłość, Nipeokalana, pokora, pomoc, posłuszeństwo, prostota, serce, służba, uwielbienie
Ona – Matka Zbawiciela – zapowiadana przez proroków, współdzieląca los cierpiącego serca ze swym Synem. Wybrana przez Boga. Miarą pojemności serca na Miłość i jedność z Bogiem jest miara krzyża, a krzyż to droga serca zanurzonego w cierpienie. Ona Matka Tego, który nie popełnił grzechu a przezdła prawdziwą kaźń – kobieta która nigdy nie popełniła grzechu – ma serce przepełnione cierpieniem jak ocean. Pojemne na cierpienie ale i tak samo pojemne na łaskę Boga i Miłość. Matka Kościoła. Matka wszystkich ludzi. Bóg zapragnął zaraz po zakońćzeniu ziemskiego życia zabrać Ją do siebie. Syn pragnął Ją mieć blisko siebie w Niebie. Zabrał ją z ziemi i ukoronował na Królową Nieba i Ziemi.
Ona zwsze posłuszna Słowu i poleceniu Boga. Gdyby spojrzeć z boku, to nie zrobiła nic niezwykłego. Nie była znana szerokiemu gronu ludzi. Nie zarządzała Izraelem. Prosta kobieta wsłuchana w Boga. Ta jak Jej Syn – najwięcej zrobił z rękami skrękowanymi gwoźdźmi, z nogami przybitymi do krzyża. Zbawił ludzkość wisząc na drzewie. Ona przeszła przez swą Golgotę serca w tym samym czasie – towarzysząc Synowi w Jego drodze. Gdzieś obok. Idąc niedaleko…
Miłość nie potrzebuje afiszy, rozgłosu, władzy, spektakularnych działań. Królowa Nieba i Ziemi po prostu wsłuchiwała się w głos Boga i spełniała go.
Usłyszała o ciąży Elżbiety, wiedziała, że Bóg mówi by pomagać. Więc poszła z pośpiechem w góry do Ain Karem by pomóc swej krewnej. By pomóc tej, która jest dużo starsza i może gorzej radzić sobie w ciąży. NIe stawia siebie na piedestale. Nie zaległą w domu i nie wykorzystywała Józefa jako swą służbę – bo Ona otrzymałą objawienie, zę będzie matką Mesjasza. Zachowałą swą pokorę prostotę i chęć niesienia pomocy. W Jej oblicze i czyny trzeba się wpatrywać. Na kartach Ewangelii jest zaledwie kilka Jej Słów – a jest MATKĄ SŁOWA. Cicha i pokorna.
Bó wypełnił ją łaską. Jest ŁASKI PEŁNA i tą łąskę przynosi. Gdy staje przed Elżbietą jako żywa monstrancja – niosąc w swym ciele Zbawiciela Świata – wtedy św. Jan zaczyna tańczyć w łonie Elżbiety. Duch Święty zstępuje.
Maryja po prstu uwierzyła – jest Matką wielkiego ZAwierzenia Bogu. Matką Kościoła – Matką wszystkich wierzacych – wzorem zawierzenia Bogu i zarazem niesamowitą nauczycielką wiary.
Wszystko dla chwały Boga. Dla uwielbienia Boga – bo taki jest cel człowieka. Chwała Boga. Wszystko ku większej chwale Boga – jak uczy św. Ignacy w Fundamencie.
Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”. Wtedy Maryja rzekła:
„Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
Święte jest Jego imię,
A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, co się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak przyobiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki”.Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu. (Łk 1, 39-56)
Niewiele Słów Maryji znajduje się na kartach Pisma Świętego. A Jej wołanie Uwielbienia dla Boga Kościół powtarza milionami ust każdego dnia. Hymn MAgnificat Kosciół powtarza dzień w dzień w modlitwie uwielbienia – w samym centrum Nieszporów. W tej modlitwie zawiera się sens i cel człowieczeństwa. Cel tego co powinienem robić każdego dnia. Pracować, działać, dązyć do tego, by Bóg był wielbiony we wszystkim co robię.
Matko Słowa. MAtko serca pokornego i cichego, Ty która uwielbiłaś Boga swym życiem. Niepokalana. Wstawiaj sie za mną u Syna. Uczyń mnei Twoim sługą i prowadź mnie. Wychowuj mnie Mamo. Zaprowadź do świętości i Jedności z Twym Synem. Ucz mnie tego, by moje życie było Wielbieniem Boga. Wspomagaj we właściwych decyzjach na drogach mojego życia. Pomóż mi być prawdziwie swietym człowiekiem. Przyjmij mnie w Twoją niewolę Miłości. Amen.