Wiara pozwala sięgnąć wzrokiem poza to co widzialne, poza to co dostrzegają oczy. Pozwala spojrzeć poza horyzont. Przyjąć wydarzenia i sprawy które w świacie namacalnym wydają się paradokslane, które przekraczają ludzką logikę…

Niesamowita jest swoista transparentność, którą dziś Jezus pokazuje. Transparentność osób Trójcy Świętej. Patrzysz na Jezusa, a widzisz od razu Ojca. Wierzysz w Jezusa więc twoja wiara rozszerza się na Ojca. A wszystkow  mocy Ducha Świętego. Jezus pokazuje że jest w Trójcy, że jest Mesjaszem. Ale nie tylko Mesjaszem, który przyszedł zbawić ludzi, ale ponadto Synem Boga i osobą Trójcy. Pokazuje żydom, że na ich oczach dzieje się coś niezwykłego. Powinni przenieść swój wzrok na Syna, poszerzyć swe horyzonty wiary.

Kto wierzy w JEZUSA, ten wierzy i w OJCA. A onie wierzą w Boga, coć nie chcą przyjąć JEGO SYNA! Zamykaja się na pełnię objawienia. Widzą – naocznie widzą Syna – a stawiają Go przeciw Ojcu a nie jako Osobę w pełni zjednoczona z Ojcem.

Jezus rozświetla mroki – rozświetla ciemności życia ale i ciemności myślenia. Dokonuje się to przez SŁOWO i relację do NIEGO. Gdy człowiek ma Słowo na tacy a nadal sprzeciwia się Bogu, wówczas to Słowo go osądza! Bo Jezus nie mówi nic od siebie ale przekazuje SŁOWO Boga. zatem gdy ktoś wierzy w Boga a odrzuca Jezusa wpada w jakieś rozdwojenie. Przyjmuje istnienie Boga, tak samo jak i zły duch. Ale nie przyjmuje Słowa Boga. Wierzy więc w istnitnienie Boga – tak jak całe piekło – ale nie chce uwierzyć BOGU i JEGO SŁOWU – niestety też tak jak złe duchy!!! Taki człowiek sam siebie osądza!

(J 12,44-50)
Jezus tak wołał: „Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale by świat zbawić. Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział”.

Gdy człowiek uwierzy Słowu Boga, którym jest Jezus i które przekazuje Jezus, wówczas otwiera się na trzecią osobą Trójcy. Zaczyna współdziałać z Duchem. I to Słowo pokazuje swą moc. Pochodzi od Stwórcy wiec jest Stwórcze, Kreatywne, Owocujace, Napełniajace Życiem! Pączkuje, rośnie, owocuje, rozsiewa się na kolejne serca:

(Dz 12,24-13,5a)
Słowo Pańskie rozszerzało się i rosło. Barnaba i Szaweł, wypełniwszy swoje zadania, powrócili z Jerozolimy zabierając ze sobą Jana, zwanego Markiem. W Antiochii, w tamtejszym Kościele, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Szymon zwany Niger, Lucjusz Cyrenejczyk i Manaen, który wychowywał się razem z Herodem tetrarchą, i Szaweł. Gdy odprawiali publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: „Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem”. Wtedy po poście i modlitwie oraz po włożeniu na nich rąk, wyprawili ich. A oni wysłani przez Ducha Świętego zeszli do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr. Gdy przybyli do Salaminy, głosili słowo Boże w synagogach żydowskich.

Ta transparentność, przezroczystoś jest cechą ludzi pełnych pokory i świętych. Jezus mówi, że jest przezroczysty – przez Niego widać Ojca w mocy Ducha. Tak samo Maryja. Jak wołasz w modlitwie Maryja, wówczas w tej samej chwili Ona powtarza jak echo – Bóg, Ojciec. Gdy modlisz się przez Nią, ona od razu zanosi modlitwę wprost do Ojca. Oczyszcza ją, przyzodavia swymi cnotami. Jej Bóg nie potrafi odmówić. Ona jest Jego Światem i Rajem!

Weź Mamo i przyjmij całą wolność moją, wolę moją, pamięć i rozum. Weź wszystko to co mam i posiadam. Z ręki Boga prze Twoje dłonie wszystko to otrzymałem i Bogu przez Twe ręce pragnę to oddać. Ty Mamo, która znasz wolę Ojca rozporzdzaj tym wszysktim. Przynieś mi tylko miłość i łaskę a one w zupełności mi wsytarczą.