MEDYTACJA – 14 STYCZNIA 2019
SŁOWO:
Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców naszych przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat. Ten Syn, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach. On o tyle stał się większy od aniołów, o ile odziedziczył dostojniejsze od nich imię. Do którego bowiem z aniołów powiedział Bóg kiedykolwiek: „Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem”? I znowu: „Ja będę Mu ojcem, a on będzie Mi Synem”? A skoro ponownie wprowadzi Pierworodnego na świat, powie: „Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży”. (Hbr 1, 1-6)
KONTEMPLACJA:
Puncta które stały się inspiracją: https://e-dr.jezuici.pl/ojciec-ktory-kocha/
Bóg PRZEMAWIAŁ przez Słowa,
a ostatecznie PRZEMÓWIŁ przez Syna.
SŁOWO STAŁO SIĘ CIAŁEM.
Słowo, które wyjdzie z ust Jego nigdy nie wraca,
aż nie dokona tego, czego ma dokonać.
Bóg setki razy przemawiał do ludu. Przemawiał i do mnie.
I jak grochem o ścianę…?
Słowo było źle interpretowane.
To tak jak rodzic mówi dziecku po raz tysięczny, by czegoś nie robić, bo dziecko kocha i chce je chronić … a dziecko i tak robi wbrew słowom rodzica.
Niezwykła jest mowa Boga do mojego serca. On potrafi dać proroctwa, które rzeczywiście stają się ciałem, które urzeczywistniły się w moim życiu. Choć czasem nie tak jak sobie to wyobrażałem
Jak nie zadziałały same Słowa, to Bóg dał nam ŻYWY PRZYKŁAD jak je wypełniać.
Przykład w osobie Syna, przesiąkniętego Słowem Ojca tak głęboko, że On jest Słowem Ojca.
Syna który pokazał, że to Słowo da się wypełnić do samego końca.
Że trzeba tylko OJCU ZAUFAĆ.
Ten Bóg, kochający Ojciec chce być moim Tatusiem.
Chce mnie postawić na równi ze swym Synem.
Kocha mnie miłością szaleńczą i płomienną – jak nikt nigdy mnie nie kochał na ziemi.
Mój Tatuś. Abba.