Tagi
Jezus, Józef, kontemplacja, Maryja, milczenie, Nazaret, pokój, pokora, posłuszeństwo, sól, światło, ubóstwo
TYDZIEŃ II
Jezus wzrastał w Nazarecie. Wśród zapachu drewna. Odpoczywał, rozmawiał ze swymi rodzicami. Widział też relację Maryi i Józefa do ludzi wokół, do tych, których na co dzień spotykali. Zapewne doświadczył świadectwa Maryji i Józefa o którym mówi dzisiejsze I czytanie:
Tak mówi Pan: „Dziel swój chleb z głodnym, do domu wprowadź biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziej i nie odwracaj się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: „Oto jestem!” Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem”. (Iz 58, 7-10)
To podejście do innych ludzi. To spojreznie i otwartość na dawanie i rozdawanie widać bardzo mocno w Jezusie. Ma łąskę uzdrawiania, oczyszczania, umacniania, dar Słowa. Każdym z tych darów bardzo hojnie dzieli się z tymi, których spotyka na swej drodze w czasie swej publicznej działalnosći.
Maryja i Józef może nie raz dali chleb zgłodniałem pielgrzymowi, czy sąsiadowi. Jezus da swoje ciało jako chleb dla całego świata. Chleb, który będzie niezwykłym pokarmem.
Także dzisiejszy psalm pokazuje pewne prawdy, które nie były obce młodości Jezusa. Od jego poczęcia pojawiła się zorza na duchowym horyzoncie na którym dotychczas panowała ciemność. To Słońce wschodzi powoli, przez 30 lat. powolutku. Pierwsze przebłyski. Niebo mieniące się czerwonawo-zółtym kolorem. Jezus – Światło świata – powoli wschodzi, by zaświecić w swej pełni – blaskiem południa na Golgocie:
REFREN: Wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych
On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.
Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swoimi sprawami zarządza uczciwie.Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.
Nie przelęknie się złej nowiny,
jego mocne serce zaufało Panu.Jego wierne serce lękać się nie będzie.
Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą będzie jego potęga. (Ps 112 (111), 4-5. 6-7. 8a i 9)
Przede wszystkim jednak Jezus w Nazarecie uczył się od swych rodziców MILCZENIA. Będzie w przyszłosći jak owca milcząca wobec strzygących ją. Będzie milczał wobec Piłąta. Będzie milaczał na drodze krzyża. Na Krzyżu wypowie zaledwie kilka słów. Maryja – ta która jest milcząca. Przyjmuje Słowo i rozważa je w swym sercu. Bada duchy i bada Słowo. Józef – którego słów w zasadzie nie ma na kartach Biblii. Patron kontemplacji. Milczący patron kontemplacji. Bg objawia mu polecenie. Józef bez żadnego gadania, wstaje i wypełnia to Słowo. Milczący, troskliwy opiekun rodziny. Skupiał się na sednie sprawy. Nie roztrząsał, nie intelektualizował. Jego postawa jest bardzo podobna do tej, którą świety Paweł opisuje w II czytaniu:
Bracia, przyszedłszy do was, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością, głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej. (1 Kor 2, 1-5)
Pokora, posłuszeństwo, ubóstwo i to wszystko zarówno w przestrzeni materialnej – widzialnej – jak i w przestrzeni niematerialnej – duchowej.
Z porou zwykła kochajaca się głęboko, pracujaca w pocie czoła uboga rodzina. A jednak ŚWIĘTA RODZINA. MUsieli być dobrze znani w Nazarecie ze swej uczynności, dobroci, radosci. Byli SOLĄ Nazaretu, mieli w swych ścianach ŚWIATŁO ŚWIATA. Jezus dziś mówi, że takżę jego uczniowie mogą Go naśladować w takim życiu. W budowaniu Królestwa Bożego zaczynajac od swoich czterech ścian:
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”. (Mt 5, 13-16)
Modlitwa przygotowawcza: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały jego Boskiego Majestatu. [ĆD 46]
[ĆD 134][ĆD 271]
O życiu Chrystusa, Pana naszego, od wieku lat 12 do 30.
Pisze św. Łukasz 2, 51-52.
Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Punkt 1. Był posłuszny swoim rodzicom. „Pomnażał się w mądrości, w latach i w łasce”.
Punkt 2. Zdaje się, że wykonywał zawód cieśli, jak to zaznacza św. Marek w rozdz. 6: „Czyż to nie jest rzemieślnik?”
Wprowadzenie 2. Ustalenie miejsca jakby się je widziało…
Wprowadzenie 3. Prosić o to, czego chcę…
Punkt l. Widzieć osoby opisane w tym fragmencie Słowa…
Punkt 2. Patrzeć, zwracać uwagę i kontemplować to, co mówią osoby, a wszedłszy w siebie pożytek z tego jakiś wyciągnąć.
Punkt 3. Patrzeć i rozważać to, co czynią…
Rozmowa końcowa. Na końcu przeprowadzić rozmowę, myśląc o tym, co powinienem powiedzieć trzem Osobom Boskim, albo Słowu Odwiecznemu i Wcielonemu, albo Matce jego i Pani naszej. Prosić wedle wewnętrznego odczucia o to, co pomaga więcej do wstępowania w ślady i do większego naśladowania Pana naszego tylko co wcielonego. Odmówić Ojcze nasz. [ĆD 109]
Józefie, Maryjo wstawiajcie za moją rodizną u swego Syna, bym mógł wieść życie spokojne, pokorne, ubogie, ale takie by stanowiło sól i światło dla mojego otoczenia. Bym potrafił być solą i światłem w pracy, w domu, w moim miejscu zamieszkania. Tam gdzie się znajdę.