Należy wszystko czynić w Maryi, to znaczy, trzeba stopniowo przyzwyczajać się do takiego wewnętrznego skupienia, by utworzyć w swym wnętrzu wyobrażenie czy duchowy obraz Najświętszej Dziewicy. Stanie się Ona Oratorium dla twej duszy i tam wznosić będziesz wszystkie modlitwy do Boga, nie lękając się ich odrzucenia. Ona stanie się Wieżą Dawidową, w której schronisz się bezpiecznie przed wszystkimi wrogami; zapaloną Lampą, oświecającą twoje wnętrze i płonącą miłością Bożą; świętym Ołtarzem, abyś razem z Nią oglądał Boga. I w końcu, będzie dla twej duszy jej Jedynym Wszystkim w Bogu i wszystką pomocą. Jeżeli dusza się modli, modli się w Maryi; Jeśli przyjmuje Jezusa w Komunii św., składa Go w Maryi, by tam się Nim radować. Jeżeli dusza będzie działać, to w Maryi; i wszędzie oraz we wszystkim będzie ona dokonywać aktów wyrzekania się samej siebie. (pkt 47. „Tajemnica Maryi” św. Ludwik)
Człowiek będzie wówczas wewnętrznie skupiony. Będzie badał wszelkie nowinki. Nie będzie podążał za każdym nowym porywem. Postawa Natanaela jest niezwykle bliska sercu i postawie Maryi. Nie biegnie od razu. Jest ostrożny. Bada. Chce zobaczyć. Ale nie ma robi tego tak jak faryzeusze. Natanael jest w pełni otwarty. Stosuje zasadę którą św. Ignacy nazwie Indifferetia. Jest jak jezyczek wagi – na samym środku – ani na tak ani na nie. Idzie zbadać i jest gotów zaakceptować to co odkryje i za tym pójść lub odrzucić.
Św. Ludwik proponuje też przestrzeń wewnętrznego dialogu. Tak jak Natanael rozmawia z Jezusem. Poznaje Go. Wchodzi w relację. Tak i my powinniśmy mieć przestrzeń wewnętrznego dialogu.
I tak jak Natanael został przyprowadzony do Boga przez Filipa tak i my nieraz potrzebujemy pośrednika. A najlepsza możliwą pośredniczką jest Maryja. Gdyby zamienić imię Filipa na Maryję, a imię Natanaela na moje własne imię to słowa Ewangeli będą w niezwykłej relacji do pkt 47. Tajemnicy Maryi…
Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Maryję. Jezus powiedział do Niej: „Pójdź za Mną”. Maryja spotkał MNIE (w głębi mego serca) i powiedziała do mnie: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”. Odpowiedziałem Jej: „Czy może być co dobrego z Nazaretu?”. Odpowiedziała mi Maryja w moim wnętrzu: „Chodź i zobacz”.
Jezus ujrzał, jak podchodziłem do Niego, i powiedział o mnie: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Powiedziałem do Niego: „Skąd mnie znasz?”. Odrzekł mi Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołała Maryja, gdy byłeś pod figowcem”. Odpowiedziałem Mu: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!”. Odparł mi Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”. Potem powiedział do mnie: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Ujrzysz niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.
Jezus postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: „Pójdź za Mną”. Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”. Rzekł do niego Natanael: „Czy może być co dobrego z Nazaretu?”. Odpowiedział mu Filip: „Chodź i zobacz”. Jezus ujrzał, jak Natanael podchodzi do Niego, i powiedział o nim: „Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Powiedział do Niego Natanael: „Skąd mnie znasz?”. Odrzekł mu Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem”. Odpowiedział Mu Natanael: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!”. Odparł mu Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”. Potem powiedział do niego: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”. (J 1, 43-51)
Maryjo weź i przyjmij całą wolność moją, wolę, rozum, pamieć, uczucia i emocje, weź moje relacje, talenty, wiedzę, umiejetności, wszystko to co mam i posiadam i zanieś to wszystko do Boga, bo z Jego ręki to wszystko pochodzi. Zarządzaj tym Matko, bo Ty znasz doskonale wolę Boga wobec mnie.
Pośredniczko łask przynieś tylko Miłość i Łaskę a one mi w zupełności wystarczą.