FUNDAMENT
Bóg udziela łaski człowiekowi w konkretnym czasie i miejscu, dlatego trzeba nam być tu i teraz (hodie) i nie dać się szatanowi ani wystraszyć przeszłością przed zrobieniem kroku w przód, ani też wyciągnąć w świat wyobrażeń o przyszłości.
Bóg ma władzę nad czasem – do niego należy czas i potęga i panowanie. Gdy Chrystus przychodzi Słowo Boże mówi, że „CZAS SIĘ WYPEŁNIŁ”… Dlatego też Jezus wiedząc, że będzie fizycznie na ziemi tylko przez krotki czas, że ludzie mają teraz właśnie szansę na spotkanie z Nim, że ludzie mają tylko krótki czas by do Niego przylgnąć, czas od narodzin aż po śmierć, mówi dość gorzkie słowa:
Przystąpili do Niego faryzeusze i saduceusze i wystawiając Go na próbę, prosili o ukazanie im znaku z nieba. Lecz On im odpowiedział: «Wieczorem mówicie: „Będzie piękna pogoda, bo niebo się czerwieni”, rano zaś: „Dziś burza, bo niebo się czerwieni i jest zasępione”. Wygląd nieba umiecie rozpoznawać, a znaków czasu nie możecie? Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza». Z tym ich zostawił i odszedł.(Mt 16,1-4)
Bóg tak bardzo pragnie by człowiek się ocknął gdy jeszcze ma na to czas!
Jeszcze bardziej gorzko brzmią Słowa Jezusa nad Jerozolimą. Jezus z PŁACZEM mówi:
Gdy był już blisko, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia». (Łk 19,41-44)
Z drugiej strony, na drugim biegunie jest szatan, który zrobi wszystko, by skupić uwagę człowieka na wszystkim, tylko nie na CZASIE BOŻEGO NAWIEDZENIA. Rozproszyć uwagę człowieka. Zastraszyć i zestresować doświadczeniami przeszłości. Rozbujać marzenia o wyimaginowanej lukrowanej przyszłości. Byle by tylko człowiek nie zobaczył łez Jezusa, który został zignorowany przez człowieka. To jest największe zagrożenie dla ducha człowieka – poddanie się zniechęceniu, bo jest za trudno, albo wybieganie w przyszłość, gdy tu i teraz trzeba podwinąć rękawy i wziąć się do roboty. Lekiem na oba zagrożenia jest wytrwałość i pokora. Wytrwałe, pokorne trwanie przy Bogu.
Biblia powie jeszcze dosadniej: „Nie przyjmuj na próżno łaski Boga!”:
Tak mówi Pan:
«Gdy nadejdzie czas mej łaski, wysłucham cię,
w dniu zbawienia przyjdę ci z pomocą.
<A ukształtowałem cię i ustanowiłem
przymierzem dla ludu>,
aby odnowić kraj,
aby rozdzielić spustoszone dziedzictwa, (Iz 49,8)
Ten, kto pobiera naukę wiary, niech użycza ze wszystkich swoich dóbr temu, kto go naucza. Nie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne. W czynieniu dobrze nie ustawajmy, bo gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, o ile w pracy nie ustaniemy. A zatem, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza naszym braciom w wierze.(Ga 6,6-10)
Człowiek pracujący nad swym duchem to ten, który jest tu i teraz z tym co ma. Nie zamartwia się ani nie wybiega w przyszłość, bo wie, że Bóg o to zadba. Człowiek nie dołoży nawet minuty do wieku swego życia i może właśnie ta chwila dziś, teraz jest już jedną z ostatnich i za godzinę dwie będzie trzeba stanąć przed Panem z tym co się ma i z takim stanem ducha jaki się teraz ma…
Dlatego też Biblia mówi: „Staraj się naprzód o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie ci dodane”:
Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,25-34)
DOSYĆ MA DZIEŃ SWOJEJ BIEDY
Tak samo jest z rozmową z innymi ludźmi z relacjami:
Kiedy was ciągać będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć».(Łk 12,11-12)
Gdy my troszczymy się Królestwo Boże na ziemi, to Bóg troszczy się o nas i nasze potrzeby.
A troska o Królestwo Boga zaczyna się od walki o czystość własnego serca. Łaska wiąże się z miejscem, czasem, konkretnym wydarzeniem, spotkaniem, działaniem Boga. Szatan zrobi wszystko byśmy to zaprzepaścili:
- zadziała na moich intencjach, inteligencji, wyobrażeniach,
- zbuduje cień nieufności do Boga i będzie go powiększał w wielki strach i rozpacz
- będzie działał na wspomnieniach, uczuciach oraz wyobraźni
Będzie robił wszystko by wyciągnąć z naszego TU i TERAZ.
Lekarstwo i droga to wyrwała i wierna modlitwa oraz praca nad sobą by wzrastać w pokorze.
LEADERSHIP PO IGNACJAŃSKU
W pracy także liczy się bycie tu i teraz. Rozwiązanie problemu tu i teraz. Nie odkładanie go na przyszłość. Ale także nie wpadanie w przerażenie – pozwalając strachom przeszłości przejąć kontrolę. Stawanie z odwaga po stronie prawdy i sprawiedliwości – czyli wprowadzanie Królestwa Bożego – a wszystko inne Bóg nam doda. Dobry Lider pracuje nas sobą samym…
Panie przynieś dar mądrości i miłości. Pomóż wzrastać i budować Królestwo Boże na ziemi. Udziel Ducha pracy nad sobą. Umiejętność wzrastania w pokorze i dar trwania. Bo to wszystko pochodzi od Ciebie. Ty dajesz moc Ducha by wytrwać w łasce. Ty dajesz moc ducha by wzrastać na drodze pokory. Ty pomagasz łaską Ducha być tu i teraz i otwierać się na jeszcze większe łaski i dary. Na Lawinę łask.
Bądź UWIELBIONY Panie!